Tori Spelling pozwala się malować swoim córkom!
Tori Spelling (41 l.) nie ma nic przeciwko, by jej córki (6- i 3-l.) używały mocnej czerwonej pomadki.
O tym, że aktorka za pomocą mniej lub bardziej drastycznych metod poprawia swoją urodę, wiadomo od dawna.
Teraz wyszło na jaw, że upiększa także swoje córeczki!
Tori Spelling wywołała właśnie mały skandal, publikując z pozoru niewinne zdjęcie na Instagramie.
Na fotografii widać całą rodzinę tuż przed wyjściem na świąteczną imprezę.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie makijaż trzy- i sześcioletniej córki aktorki.
Dziewczynki mają bowiem mocno pomalowane usta czerwoną pomadką.
Portale i gazety zwracają uwagę Tori Spelling, że nie jest to najwłaściwsze zachowanie z jej strony.
Również internauci nie pozostawiają na niej suchej nitki. Oburzają się, że dzieciom nie powinno pozwalać się na tego typu rzeczy, a już na pewno nie malować ich samemu.
"Czerwona pomadka raczej nie jest dla dzieci. Twoje córki bez tego wyglądają o wiele lepiej" - brzmi jeden z komentarzy pod zdjęciem Tori Spelling.
Po tej historii aktorka chyba będzie uważniej przyglądać się temu, co publikuje w mediach społecznościowych...