Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski prowadzą wspólnie odcinki "Pytania na śniadanie", ale nie to sprawiło, że w ostatnich miesiącach media niemal każdego dnia rozpisywały się na ich temat.
Po ogłoszeniu przez Kasię i Marcina Hakiela, że ich małżeństwo dobiegło końca, pojawiły się plotki, że Cichopek mocno zbliżyła się do kolegi z TVP.
Potwierdził to poniekąd tancerz, który wyznał, że żona nie była mu wierna. Pracownicy śniadaniówki anonimowo donosili, ze Kasia i Maciej mają się ku sobie i "łączy ich coś więcej niż tylko praca".
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski rozgniewali byłą żonę dziennikarza TVP
Na tym nie koniec, bo pojawiły się jeszcze taśmy z auta Kurzajewskiego, które wyciekły, a ich zawartość miała być ponoć szokująca, o czym w jednym z wywiadów mówił sam Hakiel, który był jednym z adresatów tych nagrań. W sprawę zaangażował się nawet detektyw Rutkowski.
Co ciekawe, sami zainteresowani nigdy nie potwierdzili romansu, ale też nie zaprzeczyli krążącym plotkom. Po rozwodzie, który Cichopek i Hakiel uzyskali kilka tygodni temu, Kasia mogła w końcu oficjalnie zacząć nowe życie.
Nadal jednak nie mówi o tym, czy faktycznie związała się z kolegą z "PNŚ". Za to dyskretnie wspiera przyjaciela i zamieszcza romantyczne komentarze pod jego postami na Instagramie.
I jeden z takich komentarzy rozsierdził ostatnio byłą żonę Kurzajewskiego.
Niedawno Maciej pochwalił się, że zaliczył "triathlonowy debiut" i jest z tego powodu bardzo szczęśliwy. Pod zdjęciami pojawiła się masa gratulacji od znanych osób i anonimowych fanów dziennikarza.
Wśród nich pojawił się komentarz samej Cichopek, która zamieściła symbol "seduszka".
"Zwykle oznacza to bliską zażyłość komunikujących się w ten sposób osób oraz pełne zaufanie do siebie i wzajemną radość" - ocenia "Życie na Gorąco".
Paulina Smaszcz kpi z Cichopek
Nie to było jednak największą "sensacją" związaną z tym zdjęciem i reakcją. Niespodziewanie bowiem wtrącić postanowiła się także była żona Maćka.
Paulina Smaszcz na Facebooku zamieściła kpiący wpis, którym uderzyła w Cichopek. Niespodziewanie w całą sprawę wciągnęła też swoich synów.
"Ale się cieszę z tego serduszka Kasi. Łejery! OMG! No, tylko że ktoś nie zauważył, że z gratulacjami pierwsi byli nasi synowie i ja, bo znamy wszystkie sukcesy Maćka od 25 lat. Hello?!" - zżymała się była Kurzajewska.
Wygląda na to, że Kasia Cichopek w jakiś dziwny sposób musi działać na nerwy Paulinie, skoro nawet tak z pozoru niewinne "serduszko" potrafi ją tak zirytować...
