Tragedia podczas finału WOŚP: nie żyje 45-letni mężczyzna. Był piłkarzem
Do tragicznych wydarzeń doszło podczas ostatniego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podczas jednego z turniejów piłki nożnej zorganizowanych w ramach wspierana fundacji Jurka Owsiaka, zmarł 45-letni trener i piłkarz - Dariusz Szczepaniak. U mężczyzny doszło do nagłego zatrzymania akcji serca. Pomimo szybkiej reanimacji niestety nie udało się go uratować.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra w naszym kraju od ponad trzydziestu lat. W ubiegły weekend - a dokładnie 29 stycznia odbył się już 31. finał imprezy. W tym roku pieniądze, które zbierała fundacja Jerzego Owsiaka zostaną przekazane na walkę z sepsą, która choć nie jest samodzielną jednostką chorobową, bywa śmiertelnie niebezpieczna. Sepsa to bowiem nic innego jak nieprawidłowa odpowiedź organizmu na toczące się zakażenie. Dotyka ona niemal 50 milionów ludzi na całym świecie, z czego połowę z nich stanowią dzieci.
Jak co roku od ponad trzech dekad, w największych miastach w Polsce odbywały się liczne wydarzenia, imprezy, koncerty i licytacje, które miały wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Główny event odbył się jak zwykle w Warszawie. W specjalnym studiu na Placu Defilad znajdującym się pod Pałacem Kultury i Nauki pojawiły się takie gwiazdy jak: Joanna Przetakiewicz, Martyna Wojciechowska, Marcin Prokop, Maja Ostaszewska, Julia "Maffashion" Kuczyńska, zespół Kwiat Jabłoni i Ewa Chodakowska.
Swoją obecnością 31. finał WOŚP zaszczyciła także Anna Lewandowska, która na charytatywną aukcję wystawiła wstęp na swój obóz sportowy "CAMP BY ANN". Jej mąż, Robert Lewandowski także wsparł WOŚP. Napastnik Barcelony przekazał koszulkę, w której zagrał w meczu z Realem Madryt.
Niestety podobnie jak to miało miejsce cztery lata temu podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kiedy na scenie w Gdańsku został zaatakowany prezydent miasta Paweł Adamowicz, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń - tak w tym roku również doszło do tragedii.
Podczas jednego z charytatywnych turniejów piłki nożnej rozgrywanych w Ostrzeszowie zmarł bowiem trener i były piłkarz Dariusz Szczepaniak. 45-latek zasłabł na boisku w trakcie meczu. Pomimo długiej reanimacji przeprowadzonej przez ratowników medycznych, mężczyźnie nie udało się przywrócić akcji serca. Zasłużonego mieszkańca pożegnał burmistrz Ostrzeszowa - Maksymilian Ptak.
"Dariusz charakter i serce zostawiał na boisku jak mało kto. Był oddanym nauczycielem i dobrym kolegą. To olbrzymia strata dla całego środowiska piłkarskiego, ale i dla naszej społeczności. Rodzinie i Bliskim składam szczere kondolencje i wyrazy współczucia. Spoczywaj w pokoju!" - napisał w mediach społecznościowych.
W internecie Dariusza Szczepaniaka pożegnał także Wielkopolski Związek Piłki Nożnej:
"Czasami niestety przychodzi nam się dzielić tragicznymi wiadomościami. Dariusz Szczepaniak zmarł nagle, na boisku, wspierając szczytną ideę Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy" - czytamy na ich profilu.
45-latek w trakcie swojej kariery reprezentował ostrzeszowską Victorię, a także drużynę Białego Orła Koźmin Wlkp i wiele innych lokalnych zespołów. Jako trener Dariusz Szczepaniak pracował z młodzieżowymi drużynami UKS "TRÓJKA" Ostrzeszów i KP Victoria Polsam Ostrzeszów (liga wojewódzka), prowadził także drużyny seniorskie, w tym Victorię Ostrzeszów (klasa okręgowa, IV liga), LKS Czarnylas (III liga), LKS Jankowy 1968 (IV liga) i Orzeł Mroczeń (IV liga).
Zobacz też:
Anna Lewandowska: WOŚP. Trenerka aktywnie uczestniczy w 31. finale akcji
WOŚP 2023: Karolina Pisarek i Andziaks na aukcje przekazały swoje suknie ślubne