Tragedia w polskim środowisku MMA. Nie żyje polski zawodnik. W chwili śmierci miał zaledwie 35 lat
W czwartek 15 czerwca polskie media zajmujące się tematyką mieszanych sztuk walki przekazały niezwykle smutną informację kibicom. W wieku zaledwie 35 lat zmarł jeden z młodych, obiecujących zawodników. Rafał Ślugaj występował w klubie MMA Witkowo, który jako pierwszy doniósł o jego śmierci.
Ostatnie lata upłynęły polskim fanom MMA na obserwowaniu systematycznego wzrostu popularności tej dyscypliny w naszym kraju. Niestety nie obyło się też bez kilku tragedii. Na początku roku głośno było o śmierci Mateusza Murańskiego i późniejszemu śledztwu prokuratury w tej sprawie, a dziś dotarła do nas kolejna smutna wiadomość. Jak podał Klub Sportowy MMA Witkowo, niespodziewanie zmarł jeden z jego członków - Rafał Ślugaj.
35-letni zawodnik początki swojej kariery powiązał z amatorskimi galami MMA. Miał też już na koncie występy w profesjonalnych pojedynkach. Jak informuje portal mma.pl, w 2015 roku wystąpił na gali PCF na Słowacji. Wystąpił też na Gali Sportów Walki w Międzychodzie 6 oraz na Slugfest 7. W dwóch swoich ostatnich walkach odnosił przekonujące zwycięstwa.
Rafał Ślugaj zmarł we wtorek 13 czerwca. Na obecną chwilę nie znamy przyczyny śmierci młodego sportowca. Msza pogrzebowa zostanie odprawiona w sobotę 17 czerwca o godz. 13:00 w kościele parafialnym w Młodojewie. Członkowie klubu pożegnali kolegę następującymi słowami: "Rafał, byłeś w walce jak i w życiu twardy, nieustępliwy, uśmiechnięty a przede wszystkim prowadziłeś oba na własnych zasadach. Takim Cię zapamiętamy".
W mediach społecznościowych pojawiają się pierwsze kondolencje kierowane do rodziny zmarłego.
Zobacz też:
Nie żyje prawie 100-letnia polska aktorka. Spływają kondolencje
Zdobywczyni dwóch Oscarów nie żyje. Gwiazda brytyjskiego kina miała 87 lat