Treat Williams nie żyje. Amerykański aktor zginął w wypadku

Treat Williams był amerykańskim aktorem. Grał u największych reżyserów, np. Stevena Spielberga, Sergio Leone czy Milośa Formana. Widzowie mogą go pamiętać z takich filmów jak: "Głębia oceanu", "Belfer", "Miss agent", "Everwood" i "Rzyczy, które robisz w Denver, będąc martwym". Największą sławę przyniosła mu rola w musicalu "Hair" Milośa Formana (zobacz!). Wystąpił też w takich obrazach jak "Maratończyk" Johna Schlesingera z Dustinem Hoffmanem czy wojenny film "Orzeł wylądował" z Michaelem Caine’m, Donaldem Sutherlandem i Robertem Duvallem.

Treat Williams zginął 12 czerwca 2023 roku w wypadku motocyklowym. O jego śmierci poinformował wieloletni agent aktora. Gwiazdor zginął, gdy motocykl, którym jechał, zderzył się z samochodem. Mimo tego, że aktor miał na sobie kask i szybko udzielono mu pomocy, zmarł w efekcie krytycznych obrażeń. 

Informacje o śmierci aktora potwierdziła także jego rodzina. Bliscy napisali w sieci:

"Z wielkim smutkiem informujemy, że nasz ukochany Treat Williams zmarł dziś wieczorem w Dorset w stanie Vermont po wypadku motocyklowym. Jesteśmy zszokowani i pogrążeni w żałobie. Treat kochał rodzinę, swoje życie i swój zawód" - napisali w oświadczeniu członkowie rodziny aktora, prosząc, by fani zachowali go "w swoich sercach i modlitwach".

Aktor miał 71 lat. Zostawił żonę, syna i córkę.

Zobacz też:

Gwiazdor "Breaking Bad" zmarł nagle we śnie. Wcześniej nie miał problemów ze zdrowiem

Zmarł legendarny gitarzysta. Grywał z Rolling Stonesami, miał 79 lat

Nie żyje popularny arystokrata. Był bohaterem ukochanego filmu Polaków