Tromba z Ekipy zapowiedział wielki powrót. Przyłapano go z Frizem
Plotki o wielkim powrocie "Ekipy Friza" rozgrzewają internet. Fani poszukują dowodów na to, że influencerzy znów zaangażują się we wspólny projekt, a głos w sprawie zabrał sam Mateusz "Tromba" Trąbka. Youtuber ma wieści...
Fani polskiego YouTuba w 2022 roku przeżyli prawdziwy szok, gdy okazało się, że słynna Ekipa Friza się rozpadła. Młodzi influencerzy poszli w swoją stronę i każdy próbował zaistnieć w mediach społecznościowych na inny sposób. Oczywiście niesłabnącą popularnością cieszy się sam założyciel projektu i jego ukochana Wersow. Para w zeszłym roku powitała na świecie upragnioną córeczkę, a obecnie zakochani wypoczywają na Bali.
Ich nieobecność w ojczyźnie postanowił niejako wykorzystać stał Tromba, który zapowiedział wielki powrót.
Jakiś czas temu Tromba został przyłapany na spotkaniu z Frizem. Oczywiście czujni fani zaczęli snuć teorie, że influencerzy planują wielki powrót i reaktywację Ekipy. Jak się okazało, ich spotkanie faktycznie miało miejsce, ale jak zapewnił Mateusz, było prywatne i kumpelskie.
"Poszedłem z nim na zwykłe, prywatne spotkanie zamienić kilka słów. Nie gadaliśmy o niczym związanym jakby z tym projektem, tylko o bieganiu, psach, dzieciach" - podkreślił Tromba w rozmowie z portalem "Świat Gwiazd".
W tej samej rozmowie dodał, że nie widzi szansy na to, by projekt powrócił do sieci w pierwotnej formie.
"Na dobrą sprawę, ja jestem taki człowiek, że nigdy nie mów nigdy, ale wydaje mi się, że no nie wróci w takim starym składzie. Czas pokaże, może coś fajnego się wydarzy, bo to też czasami jest spoko dla tak zwanej fabuły życia" - zaznaczył.
Ta informacja zapewne zasmuci sympatyków celebrytów, jednak Trąbka zdradził, że planuje solową karierę na platformie YouTuba. 27-latek ma już pomysł na tematykę kanału i liczy, że rok 2024 będzie należał do niego.
"Planuje na ten rok, i te plany już są rozpoczęte, mój powrót na YouTube. Chcę regularnie wstawiać odcinki i robić content, z którym będę się dobrze czuć i utożsamiać. Miałem trochę czasu, aby przemyśleć i odpocząć od tego nagrywania - jestem taki głodny tego i chciałbym zrobić coś fajnego dla samego siebie. Po prostu, żeby sobie udowodnić, że wywodzę się z tego YouTube’a i potrafię to robić" - zapewnił w rozmowie ze "Światem Gwiazd".
Czekacie na jego nowe nagrania?
Przeczytajcie również:
Budda rozdał nagrody warte miliony i zdobył rekord oglądalności w sieci. Fani w szoku
Polski celebryta zapowiedział odejście od Friza. Na jaw wyszły prawdziwe powody nagłej decyzji
Minął zaledwie rok, a tu takie wyznanie od samej Wersow. Gwiazda spełniła marzenie