Trudna sytuacja polskiej gwiazdy. Dzięki show TVN chce się odkuć. Oto ile zarobi
Edyta Folwarska, jedna z uczestniczek nowego show "Królowe przetrwania", nie gryzła się w język. Powiedziała wprost, co zmotywowało ją do występu w programie.
"Królowe przetrwania" to nowy program emitowany na TVN7, w którym różnej maści celebrytki próbują dać sobie radę w tajlandzkiej dżungli. Warunki są ekstremalne. Uczestniczki walczą o każdy posiłęk, śpią pod gołym niebem i nie mają dostępu do zdobyczy cywilizacji.
W programie biorą udział postacie znane z Internetu i portali plotkarskich. Wśród nich są Monika Miller, wnuczka byłego premiera, pisarka Edyta Folwarska, modelka Klaudia Nieścior oraz Natalia Janoszek, aktorka, która w tym roku byłą na ustach wszystkich za sprawą afery rozpętanej przez Krzysztofa Stanowskiego.
Edyta Folwarska przyznała w rozmowie z "Super Expressem", że to atrakcyjna nagroda finansowa skłoniła ją do udziału w programie.
Zwyciężczyni "Królowych przetrwania" otrzyma bowiem 100 tys. zł.
"Nie jest tajemnicą, że jestem samotną matką i jedynym żywicielem rodziny, bo ojciec mojego synka nie płaci alimentów. Więc tak, wzięłam udział w programie, by zarobić pieniądze. Mój tata kiedyś jeździł za chlebem za granicę, a ja pojechałam do dżungli" - mówi Folarska.
Dla którejś z uczestniczek ekstremalna przygoda w dżungli okaże się bardzo opłacalna. Za kogo trzymacie kciuki?
Zobacz też:
Helena Englert w pikantnych scenach! Pierwszy raz w historii kina!
Piłkarze pod ostrzałem Folwarskiej. Ujawniła coś zaskakującego
Edyta Folwarska nie tylko o filmie "Pokusa": Hejt słyszę już od roku