Trudne dzieciństwo Kayah
"Ojciec całkowicie mnie negował. Twierdził, że jestem za brzydka, by być jego córką..." - wspomina swoje dzieciństwo Kayah (39 l.).
Polska wokalistka dorastała bez poczucia własnej wartości. Doskonale pamięta czas, kiedy nie mogła spoglądać w lustro. Ojciec wpoił jej, że nie jest zbyt wiele warta, a wiadomo czym są takie słowa dla dorastającej dziewczyny.
"Kaśka była bardzo zakompleksiona. Widać było, że to ją gnębi" - mówi przyjaciółka piosenkarki gazecie "Świat&Ludzie"
"Przez lata chciała udowodnić ojcu, że jest coś warta"
Artystka jedyne oparcie miała w matce, która nigdy w nią nie zwątpiła, to ona była i jest jej największą fanką. Kayah zaczęła odnosić sukcesy, stała się rozpoznawalna. Mimo dorosłości nadal chciała udowodnić swojemu ojcu, że jest coś warta. Jednak jego nie przekonał nawet wielki sukces płyty "Zebra" i cztery Fryderyki. Wtedy nastąpił przełom. Sukces pozwolił jej uwierzyć w siebie.
Wyszła za mąż, urodziła syna. Ojciec przekonał się do niej dopiero, kiedy zobaczył jej nagie zdjęcia w Playboyu. Zadzwonił. Kayah dzięki dojrzałości nie odrzuciła go. Udało się przełamać dzielące ich przez lata lody.
5 listopada artystka skończy 40 lat.