Trzepiecińska była bez pracy, sama z dziećmi. Pomógł jej znany aktor
Miniony rok był dla Joanny Trzepiecińskiej (47 l.) wyjątkowo ciężki. Nie dość, że aktorka sama utrzymuje siebie i dwóch synów, to jeszcze straciła etat w Teatrze Studio, z którym była związana ponad 20 lat.
Nie mogła jednak załamać rąk, musiała pomyśleć, jak zapewnić byt dzieciom. Wiedziała, że na byłego męża Janusza Andermana nie może liczyć. Nawet kiedy byli małżeństwem, to głównie ona utrzymywała rodzinę.
Czytaj dalej na następnej stronie...
Liczyła na pomoc przyjaciół. Jednym z nich był Wojciech Malajkat, obecnie dyrektor Teatru Syrena, z którym przez wiele lat Trzepiecińska grała w Teatrze Studio. Choć miała nadzieję, że Wojtek zaproponuje jej posadę w swoim teatrze, tak się nie stało.
Nie zaangażował jej też dyrektor Teatru Narodowego Jan Englert, o którym plotkowano przed laty w środowisku, że ma wielką słabość do Trzepiecińskiej. Dlaczego żaden z nich nie chciał jej pomóc?
"Mimo ogromnego talentu Joanna jest osobą trudną we współpracy. Łatwo zraża do siebie ludzi. To konsekwencje głębokich ran po nieudanym małżeństwie i jest zrozumiałe, że niełatwo się zabliźniają. Nie usprawiedliwiają jednak jej zachowania w stosunku do kolegów. A ci często nie chcą z nią pracować po raz drugi" - twierdzi informator "Na Żywo".
Czytaj dalej na następnej stronie...
Na szczęście dla aktorki nie wszyscy tak uważają. Pięć lat temu wystąpiła ona w Teatrze Polonia w sztuce "Dowód" w reżyserii i u boku Andrzeja Seweryna (66). Objechali z przedstawieniem całą Polskę i przy tej okazji bardzo się zaprzyjaźnili.
"Andrzej to mężczyzna w typie Joasi: starszy, doświadczony, inteligentny i piekielnie zasadniczy. Zupełnie jak ona sama" - mówi znajomy artystki.
Zanim aktor związał się z Katarzyną Kubacką, adorował Joannę, zapraszając ją na różne imprezy. I to właśnie on wyciągnął teraz pomocną dłoń do Trzepiecińskiej, proponując jej etat w Teatrze Polskim, którego jest dyrektorem.
Aktorka odetchnęła z ulgą. Od marca gra Podstolinę w "Zemście", oczywiście u boku Andrzeja Seweryna, przyjaciela, na którym może polegać.
Aneta Wiśniewska
13/2013