Tulia upokorzona przez Festiwal w Opolu. Wielki skandal tydzień przed koncertem
Tulia z pewnością nie spodziewała się, że Festiwal w Opolu potraktuje ją w ten sposób. Zgodnie z wieloletnią tradycją zespół, który zwyciężył minioną edycję konkursu powinien otworzyć jego nową odsłonę. Tak się jednak nie stanie, ponieważ organizatorzy mają inne plany. Rozpętała się wielka afera.
Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu zbliża się wielkimi krokami. Już w najbliższy piątek do najmniejszej stolicy województwa w Polsce zjadą sławy oraz spragnieni ich popisów muzycznych fani. Zgodnie z zapowiedziami, 31. maja na scenie pojawią się Andrzej Piaseczny i Kayah, którzy oprócz własnych występów, wspólnie poprowadzą także koncert premier. Swoje umiejętności zaprezentują m.in. Alicja Szemplińska, Lanberry, Józefina & Skubas, Łukasz Drapała i Piotr Cugowski.
W ramach cieszącego się wielkim zainteresowaniem koncertu "Debiuty" artyści będą mieli za zadanie stawić czoła twórczości Czesława Niemena. To jednak nie koniec atrakcji. Podczas 61. wydania festiwalu, pięćdziesięciolecie działalności artystycznej obchodzić będzie Michał Bajor. Nie można również zapomnieć o specjalnym koncercie "Superjedynki", w ramach którego swoje szlagiery wykonają wszystkim dobrze znani artyści.
Publiczność oraz widzowie przed telewizorami po raz niezliczony usłyszą utwory Lady Pank, Wilków, Big Cyca, Bajmu, Kobranocki, Kasi Kowalskiej, Krzysztofa Zalewskiego, Tomka Lipińskiego, Oddziału Zamkniętego. Odbędzie się również "Kabareton", obejmujący występy najpopularniejszych polskich kabaretów. W programie zabraknie jednak miejsca dla zespołu Tulia, który zwyciężył poprzednią odsłonę opolskiego festiwalu.
O zespole Tulia zrobiło się głośno w 2019 roku, gdy zupełnie niespodziewanie został wytypowany do reprezentowania Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji. Niestety folkowa grupa muzyczna nie została w najmniejszym stopniu dostrzeżona przez zagranicznych widzów oraz jurorów. Ostatecznie Tulia uplasowała się na bardzo niskiej pozycji. Grupa nie awansowała nawet do finału.
W kraju grupa doczekała się większego rozgłosu. W czerwcu 2023 roku z utworem "Przerwany", nagranym wraz z Haliną Mlynkovą, dziewczęta wygrały konkurs "Premiery" w ramach 60. KFPP w Opolu. Grupa otrzymała nagrodę publiczności im. Karola Musioła przyznaną poprzez głosowanie sms-owe. W związku z tym, zgodnie z obowiązującą tradycją, to właśnie Tulia powinna otwierać najnowszą edycję konkursu piosenki. Artystki muszą jednak obejść się smakiem. W tym roku Opole nie dla nich...
"Co ja czytam? Czy ja śnię? Zaproszenia na festiwal nie dostali np. laureaci nagrody publiczności zeszłorocznych "Premier", ale już ten sam reżyser odpowiada za powracające rebel antypis Superjedynki [...]. Co tu się dzieje? Telewizjo publiczna?! Bądźmy razem. TVP?" — możemy przeczytać w pełnym oburzenia wpisie jednej z dziewczyn.
Menedżer zespołu również nie kryje frustracji z powodu wykluczenia Tulii z tegorocznego wydania Festiwalu w Opolu. Póki co, nie wyjaśniono, co kryje się za tą decyzją. Być może TVP nie jest zainteresowane takim gatunkiem muzycznym?
"Bardzo nam przykro, że Telewizja Polska zerwała z wieloletnią tradycją. Mają do tego prawo i są organizatorem koncertu. To wizja i założenia TVP. Pozostaje nam kibicować w najbliższym koncercie Premier, wszystkim uczestnikom" - przekazał w komunikacie dla portalu Lelum.
Zobacz też:
Halina Mlynkova: zawiodło ją wiele kobiet. Ale nadal śpiewa o kobiecej sile [POMPONIK EXCLUSIVE]
Eurowizja 2019: Michał Szpak dał dziewczynom z Tulii ważną radę!
Eurowizja 2024 rozczarowała polskich widzów. Rekordowe spadki oglądalności
