TVP: Edyta Górniak i Justyna Steczkowska jednak nie zapłacą!
Jeden z tabloidów podał niedawno, że producent "The Voice of Poland", by uniknąć pyskówek na wizji między Edytą Górniak i Justyną Steczkowska, podsunął im do podpisania tajemniczą umowę. Teraz w tej sprawie wypowiedział się sam zainteresowany.
Przypomnijmy: "Super Express" donosił, że firma Rochstar, chcąc utrzymać wysoki poziom show, zmusiła jurorki do podpisania dokumentu, w którym jest zapis, iż w razie konfliktu na wizji panie zapłacą karę - 50 tys. zł.
"Gdyby Edyta podczas programu zaatakowała Steczkowską, musiałaby zapłacić 50 tys. zł kary. Na wszelki wypadek taką umowę dostała też Justyna" - pisał dziennik.
Producent "The Voice..." wydał właśnie oświadczenie, w którym podkreśla, że informacja nie jest prawdziwa.
"W związku z pojawieniem się w środę w mediach nieprawdziwych informacji odnośnie Edyty Górniak oraz Justyny Steczkowskiej i ewentualnych kar pieniężnych, które mogą nałożyć na artystki producenci 'The Voice of Poland. Najlepszy głos' za wzajemne słowne atakowanie się w trakcie V edycji programu, firma Rochstar pragnie zdementować nieprawdziwe treści opublikowane w prasie i Internecie.
Nie istnieją żadne umowy mówiące o karach za werbalne ataki. Producenci bardzo cieszą się, że Edyta Górniak, niekwestionowana diva polskiej sceny muzycznej zgodziła się nawiązać współpracę podczas V edycji 'The Voice of Poland. Najlepszy głos'.
Swoją obecnością w III odsłonie programu udowodniła, że jej niezwykłe umiejętności wokalne, wrażliwość muzyczna i opieka nad uczestnikami programu są niezwykle cennym elementem formatu.
Tym bardziej ucieszyło nas, że w V edycji wokalistka ponownie zasiadła w fotelu Trenera. Edyta Górniak i Justyna Steczkowska darzą się ogromnym szacunkiem i sympatią, dzięki czemu praca na planie przebiega w bardzo przyjemnej i ciepłej atmosferze. Zdajemy sobie sprawę, że obecność w programie dwóch niezwykle utalentowanych i cieszących się ogromną popularnością artystek wywołuje wiele sensacji.
Wszystkie podobnego rodzaju nieprawdziwe informacje pojawiające się w mediach będą przez nas dementowane. Obecny w kilkudziesięciu krajach format 'The Voice' w swoim założeniu pragnie skupiać uwagę widza na niesłychanie zdolnych uczestnikach. Dlatego też w odróżnieniu od innych programów typu talent show panel jurorski został zastąpiony tu kategorią Trenerów.
Tym bardziej zasmuca nas fakt poszukiwania przez media niepotrzebnej sensacji, zwłaszcza, gdy podawane informacje są nieprawdziwe. Podczas nagrań pierwszego etapu programu 'Przesłuchania w Ciemno' okazało się, że skład trenerski piątej edycji jest pod wieloma względami wyjątkowy".