TVP odsuwa wieloletniego szefa "Sylwestra Marzeń". To on ponosi winę za afery z Mel C i Marylą Rodowicz?
Odwołanie przez Mel C występu podczas "Sylwestra Marzeń" organizowanego przez TVP w Zakopanem, niesie ze sobą konsekwencję nie tylko dla słuchaczy, ale i także dla pracowników stacji. Okazuje się bowiem, że Telewizja Polska postanowiła ukarać jednego z reżyserów zabawy sylwestrowej za niepowodzenia przy realizacji tegorocznej odsłony. Co teraz z koncertem w stolicy polskich Tatr?
Odwołanie przez Mel C występu na "Sylwestrze Marzeń" organizowanym przez TVP odbiło się w polskich i zagranicznych mediach szerokim echem. Stacja zaliczyła przy okazji niezłą wpadkę. Nie dość, że była członkini girlsbandu Spice Girls (posłuchaj!) poinformowała o swojej decyzji na 5 dni przed sylwestrem, to jeszcze otwarcie skrytykowała postawę Telewizji Polskiej wobec osób nieheteronormatywnych.
Piosenkarka zdecydowała się odwołać występ pod wpływem komentarzy polskich internautów, którzy pod jej profilem umieszczali wpisy informujące o tym, że TVP wspiera "strefy wolne od ideologii LGBT". Poza tym fani artystki polecali jej sprawdzić, obok kogo przyjdzie jej zaśpiewać:
"Proszę, nie występuj na imprezie sylwestrowej TVP! To telewizja konserwatywnej partii rządzącej, która szerzy propagandę i kłamstwa. Żaden szanujący się polski artysta nie chce już tam występować" - ostrzegała jedna z użytkowniczek Instagrama.
Artystka posłuchała polskich fanów i zdecydowała się odwołać występ. O wszystkim poinformowała w social mediach. Na jej profilu pojawił się oficjalny komunikat, w którym tłumaczy się ze swojej decyzji:
"W związku z informacjami, na które została zwrócona moja uwaga, a które nie zgadzają się z moimi poglądami, dotyczącymi grup społecznych, które popieram, obawiam się, że nie będę mogła wystąpić w Polsce w noc sylwestrową. Mam nadzieję, że niedługo tam wrócę. Życzę wam wspaniałych świąt i wszystkiego, co najlepsze w 2023 roku" - można było przeczytać w udostępnionej relacji.
Nic więc dziwnego, że wywołało to spore poruszenie na Woronicza. Szefowie stacji próbują za wszelką cenę ratować się przed wizerunkową wpadką.
Jak podaje portal Wirtualne Media, władze telewizji publicznej za niedawne niepowodzenia obwiniają głównie Tomasza Klimka. Oprócz afery z Mel C, reżyser ma odpowiadać za nieobecność na czołowej imprezie TVP legendarnej Maryli Rodowicz, która w tym roku zdecydowała się wystąpić podczas Sylwestrowej Mocy Przebojów w Telewizji Polsat.
Tomasz Klimek jest związany z TVP od 2018 roku. Ostatnio zorganizował koncert polskich kolęd w Chicago, odpowiedzialny był również za występ Krystiana Ochmana na tegorocznej Eurowizji. Po za tym, wieloletni pracownik agencji kreacji oprawy i reklamy TVP przygotowywał też wcześniejsze koncerty sylwestrowe w stolicy polskich Tatr, a także imprezy muzyczne realizowane przy okazji Święta Niepodległości.
Prywatnie wieloletni szef "Sylwestra marzeń" jest byłym mężem Joanny Kurskiej, obecnej żony poprzedniego prezesa TVP i polityka PiS - Jacka Kurskiego. Choć Tomasz Klimek pozostaje z pierwszą żoną w dobrych relacjach, ich rozwód przed laty wzbudził w środowiskach konserwatywnych spore kontrowersje.
"Postępująca akceptacja rozwodów i nowych związków i nadużywanie stwierdzenia nieważności zawartego małżeństwa jest częścią tego samego procesu osłabiania małżeństwa i rodziny, co próby zmieniania rozumienia małżeństwa podejmowane przez lewicę" - krytykował byłych małżonków prawicowy publicysta Tomasz Terlikowski.
Czy Tomasz Klimek rzeczywiście jest winny afery z Mel C i Marylą Rodowicz? Zdania w tej sprawie są podzielone.
"Od dwóch miesięcy już nie pracuje przy tej imprezie, a po wycofaniu się Mel C na Woronicza jest spory zamęt i szukanie winnych. Wygląda więc na to, że władze TVP szukają sobie kozła ofiarnego, na którego mogą zrzucić odpowiedzialność za te decyzje" - cytuje osobę związaną z Telewizją Polską portal Wirtualne Media.
Mimo to, reżyser został odsunięty z kilku najbliższych projektów TVP i nie będzie w najbliższym czasie pracował przy realizacji żadnego dużego koncertu publicznego nadawcy - ustalili dziennikarze portalu.
***
Przypomnijmy, że Marylę Rodowicz, a także inne gwiazdy, takie jak Dodę, zespół Enej, Beatę Kozidrak, Cleo, Dawida Kwiatkowskiego i Michaela Patricka Kelly z The Kelly Family, usłyszymy w tym roku na Sylwestrowej Mocy Przebojów, która wystartuje 31 grudnia o 20:00 i będziemy mogli ją oglądać w Polsacie, Polsacie 2, Polsat News oraz w Polsat Go.
Zobacz też:
"Sylwester marzeń" w TVP: Mel C odwołuje koncert w Zakopanem. Znany jest powód decyzji
