TVP podjęła decyzję ws. ulubionego serialu. To już pewne
Sezon wakacyjny to dla fanów seriali nie najlepszy czas. Stacje telewizyjne nie emitują nowych odcinków ich ulubionych filmów. Wakacje to czas powtórek. TVP jednak ma dla swoich widzów zaskakującą wiadomość. Oto co postanowili w sprawie serialu Jedynki.
"Komisarz Alex" od 12 lat gości na ekranach TVP. Serial cieszy niezmiennie popularnością widzów, mimo że co jakiś czas zmienia się odtwórca roli opiekuna Aleksa. Na początku był to Jakub Wesołowski, potem Antoni Pawlicki, Krystian Wieczorek i Wojciech Czerwiński. A od ubiegłego roku główną rolę objął Jacek Knap. TVP zapowiadała jednak zmiany w obsadzie. Ale to nie koniec niespodzianek. Mimo przerwy wakacyjnej TVP ma dla fanów serialu niespodziankę. Widzowie będą mogli zobaczyć kolejne premierowe odcinki serialu jeszcze w lipcu.
"W lipcu zostaną wyemitowane dwa premierowe odcinki "Komisarza Alexa" (s. 21 - 13 lipca, odc. 9; 20 lipca, odc. 10), a o szczegółach emisji kolejnych premierowych odcinków serialu poinformujemy w najbliższym czasie" - poinformowało biuro prasowe TVP, w odpowiedzi na pytanie RMF.
W obsadzie serialu "Komisarz Alex" zaszły ostatnio dość spore zmiany. Główną rolę opiekuna Alexa przyjął Marcin Rogacewicz. Aktor zastąpił tym samym Jacka Knapa, który zaledwie rok temu dołączył do ekipy, grając rolę Andrzeja Sochonia. To jednak nie wszystko.
Jakiś czas temu TVP zapowiadała rozstanie z Beatą Fido. Chodziło o to, że wokół aktorki rozpętała się afera o fikcyjne stanowisko. Stacja postanowiła zatem zakończyć współpracę z nią przy kilku produkcjach. Po tym, jak straciła rolę w "Leśniczówce" przyszła pora na "Komisarza Aleksa"
"Beata Fido po raz ostatni wystąpi w serialu "Komisarz Alex" w odc. 264 (odc. 9, sezon 21)" ujawnia TVP.
Przypomnijmy, że Beata Fido dołączyła do obsady serialu "Komisarz Alex" w 2016 roku. Wciela się w postać profilerki Marty Grabskiej.
Zobacz też:
Ciąg dalszy milionowej afery w TVP. Znana aktorka traci role w kolejnych serialach
Kolejna gigantyczna afera w TVP. Słynna aktorka otrzymała kilkaset tysięcy złotych za fikcyjny etat
