Reklama
Reklama

TVP w Wiadomościach piętnuje Daukszewicza. Nie do końca jasny przekaz...

TVP w głównym wydaniu Wiadomości zamieściła fragment poniedziałkowego wydania „Szkła kontaktowego”, zawierający transfobiczną wypowiedź Krzysztofa Daukszewicza. Padła ona w obecności Piotra Jaconia, który wraz ze swoją transpłciową córką dopiero co stoczył ciężką walkę z polskimi urzędami. TVP zacytowała Dauszewicza, wyrywając jego wypowiedź z kontekstu.

Dwa dni po poniedziałkowej emisji „Szkła kontaktowego” nie cichnie zamieszanie wokół słów Krzysztofa Daukszewicza, które miały chyba w założeniu rozbawić widzów, ale koniec końców nawet autor uznał je za niefortunne

TVP też piętnuje Daukszewicza

Swoje trzy grosze do ogólnonarodowej dyskusji postanowiły wtrącić Wiadomości TVP… piętnując Daukszewicza za transfobiczną wypowiedź. W materiale "Korowód hipokrytów" pokazano fragment „Szkła kontaktowego” z komentarzem, sugerującym, że liberałowie kompletnie pogubili się w swojej narracji:

Reklama

"Hipokryzja towarzyszy też tym, którzy medialnie wspierają PO. Tak na antenie TVN24 potraktowano pracownika tej stacji, który publicznie wcześniej opowiadał o swoim transseksualnym dziecku". 

Daukszewicz vs Jacoń: co wydarzyło się w "Szkle kontaktowym"?

We wspomianym wydaniu „Szkła kontaktowego” Daukszewicz wraz z Tomasem Sianeckim szydzili z wypowiedzi polityków polskiej prawicy, który proces ustalania płci uważają za fanaberię lub modę. Takie sformułowanie padło zresztą w grudniu zeszłego roku na spotkaniu  z mieszkańcami Chojnic:

"Nagle sobie uświadamiają, przynajmniej tak twierdzą, że są kimś innym, w sensie biologicznym. To się zaczyna rozprzestrzeniać jak epidemia. To jest oczywiście moda, to jest bzdura, to jest niszczenie społeczeństwa, dlatego chcemy się temu przeciwstawić”. 

Pod koniec „Szkła kontaktowego”, gdy, zgodnie z tradycją, prowadzący powitali ekipę kolejnego w ramówce programu „Dzień po dniu”, z ust Daukszwicza padło następujące pytanie:

„A jakiej płci on dzisiaj jest?”

Piotr Jacoń zasmucony uwagą Dauszewicza

Pytanie wywołało tym większy niesmak, że jego adresatem był Piotr Jacoń, ojciec transpłciowej córki, który wspierał ją w trudnym, bolesnym i upokarzającym procesie ustalenia płci. 

Obejmował on między innymi pozwanie do sądu własnych rodziców. Jak wspominał Jacoń, Wiktoria musiała ich oskarżyć o to, że  po jej narodzinach dokonali nieprawidłowej oceny i przypisali płeć niezgodną z jej wewnętrznymi odczuciami.  W sądzie doszło do dramatycznych scen. Córka Jaconia doznała załamania psychicznego, jej rodzice płakali, ale takie są w Polsce przepisy.  Jak wspominał dziennikarz w wywiadzie dla „Repliki”:

"Musiała na głos wypowiedzieć swoje stare imię, tzw. "deadname". Zrobiła to szeptem. Sąd poprosił, aby powiedziała głośniej. I w tym momencie się rozpadła. Zaczęła płakać, wyć właściwie. I cały ten sztuczny koncept podzielenia nas – dziecka i rodziców – wziął w łeb. Bo widząc, jak Wiktoria płacze, poleciałem do niej i ją objąłem. Nie była w stanie nic mówić. Stała i się trzęsła".

Daukszewicz żałuje i przeprasza

Dauszewicz szybko uświadomił sobie swój błąd i nie bacząc na to, że kamery i mikrofony nadal są włączone, ocenił sam siebie:

"Chyba ja pier***łem głupotę"

W obronie satyryka stanęła jego żona, Violetta Ozminkowski Daukszewicz. Jak zapewnia na Facebooku, mąż nie miał złych intencji, a o jego wrażliwości może świadczyć to, że sam, i to dość szybko, zorientował się, że palnął głupotę:

"Stała się straszna rzecz, bo ból jest bólem, nawet jeśli Krzyś jest ostatnim człowiekiem na kuli ziemskiej, który chciałby Panu Piotrowi Jaconiowi i jego rodzinie go zadać. Wiele razy słyszałam o panu Piotrze dużo dobrego z Krzysia ust, nasi przyjaciele wiedzą, że to prawda. Stało się i się nie odstanie. Krzyś już go przeprosił prywatnie wczoraj i oficjalnie dzisiaj, a jeszcze pewnie wiele razy będzie przepraszał. Krzyś przerobił okropny dowcip i już w momencie mówienia wiedział — że spier..."

Reakcja Piotra Jaconia

Piotr Jacoń potraktował słowa Daukszewicza ambiwalentnie. Napiętnował je komentarzem:

"Wrzucanie na antenę „Szkła” – ot tak, dla uciechy – cytatów, które wprost szydzą z osób transpłciowych, to oswajanie transfobii. Potem można już tylko czekać na twórcze i spontaniczne rozwijanie tej „krotochwili”. Wczoraj poszło szybko... Dobrze się bawicie? Popatrzcie na moją twarz. Tak wyglądamy, gdy wy pękacie ze śmiechu". 

Z drugiej jednak strony, jak dał do zrozumienia, nie docenił drogi, jaką pokonała w Polsce wrażliwość społeczna w minionych latach:

"Zbiorowe oburzenie na słowa pana Krzysztofa, właściwie może mnie cieszyć. Nawet polska prawica zorientowała się, że tak zwany żart z transpłciowości żartem nie jest". 

Karolina Korwin-Piotrowska i Wiadomości komentują

Karolina Korwin-Piotrowska w rozmowie z „Faktem” wyznała, że w pełni podziela opinię Jaconia:

"Nie chcę tego tematu roztrząsać, myślę, że dosadnie i najlepiej wyjaśnił to w swoim wpisie Piotr Jacoń. Krzysztof Daukszewicz szybko pożałował, co nie zmienia faktu, że palnął. Natomiast Jacoń poruszył w swoim wpisie sedno problemu i to jest dokładnie to, pod czym ja się mogę podpisać". 

To, że sprawę postanowiły skomentować także Wiadomości TVP, jest pewnym zaskoczeniem. Jak można się domyślać, głównym przekazem miało być to, że liberałowie sami już się zagubili w swoim liberalizmie. Wyszło co najmniej dwuznacznie.... W rezultacie wiele osób może pomyśleć, że TVP staje w obronie osób transpłciowych, a to może wywołać konfuzję wśród konserwatywnych widzów…

Zobacz też:

Transfobiczne dowcipy w "Szkle kontaktowym": Daukszewicz dał przykry popis

Tomasz Sianecki ze "Szkła kontaktowego" przeprasza za transfobiczny żart Daukszewicza

Zgrzyt w "Szkle kontaktowym". Gość zadał niefortunne pytanie

Karolina Gilon pozuje w nowej fryzurze. Skąd ta zmiana?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Daukszewicz | Szkło kontaktowe | Piotr Jacoń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy