Tyle Maciej Musiał zebrał na WOŚP. Aktor posprząta dom zwycięzcy za krocie
Licytacja Macieja Musiała stała się jedną z najpopularniejszych aukcji charytatywnych podczas tegorocznego WOŚP. Sprzątanie domu w rytm piosenki "Explosion" szybko zostało wycenione na ponad 100 tysięcy złotych. Ile dokładnie udało się uzbierać? Ludzie prześcigali się w ofertach do ostatnich minut!
Choć jeszcze wczoraj, gdy zapowiadaliśmy, że zostało osiem godzin do końca licytacji Macieja Musiała, wartość jego sprzątania wynosiła 125 250 złotych, ta kwota jest już tylko przeszłością. Maciej na WOŚP uzbierał aż 136 tysięcy złotych, a ludzie prześcigali się w ofertach do ostatnich minut! W licytacji wzięły udział 62 osoby.
Maciej Musiał zainteresowanie zbiórką wzbudził od pierwszych minut. Słowa zachęcające do udziału - które udostępnił na Allegro - ekspresowo obiegły sieć:
"Hej, usiądziesz sobie wygodnie na kanapie sam lub z bliskimi, będziecie się relaksować, a ja wysprzątam Ci dom/mieszkanie do zapętlonego utworu Explosion. (...) Sprzątanie będziemy wspominać do końca świata i jeden dzień dłużej" - pisał aktor.
Maciej dał możliwość wyboru jednego z innych utworów. Wszystko po to, by zwycięzca poczuł się w pełni usatysfakcjonowany. Muzyczne alternatywy, które zaproponował to:
- ABBA - "Lay All Your Love on Me";
- Pitbull - "Hotel Room Service";
- Groove Coverage - "Moonlight Shadow";
- Krzysztof Krawczyk - "Chciałbym być".
Co ciekawe, o kreatywnej formie wspierania WOŚP chętnie wypowiadały się gwiazdy.
Głos zabrał m.in. Krzysztof Ibisz, który ogłosił, że... nie dozbierał potrzebnej kwoty.
"Nie dozbierałem. Ucieszyłem się, że może mi posprząta dom w rytm zapętlonej muzyki i niestety ta licytacja moje oszczędności pochłonęła i nie udało się (...). Ale może Maciej kiedyś wpadnie, ja też lubię sprzątać. Możemy razem chatę ogarnąć" - zdradził prezenter w rozmowie z Pomponikiem.
Dał jednak słowo, że wspiera inne zbiórki: "Wspieram wszystkie licytacje, w tym WOŚP Jurka Owsiaka. To jest piękne. Ja także dużo działam na różnych bardzo polach" - zapewniał.
Przemówiła też Maffashion, która nie licytowała usługi sprzątania.
"Sama mogę posprzątać" - śmiała się w rozmowie z nami.
Po chwili dodała, że dokłada się do wirtualnych puszek, ale w tym roku nie licytuje nic konkretnego, choć wiele rzeczy uważa za bardzo atrakcyjnych.
"Zostawiam to dla innych ludzi, żeby wygrali w licytacji" - podsumowała i zakończyła temat.
Czytaj też:
Maciej Musiał szuka osoby, której posprząta dom. Taki ma pomysł na WOŚP
Owsiak oficjalnie ogłosił. Wiemy, ile pieniędzy zebrano w 33. finale WOŚP
TVP wzywa Jerzego Owsiaka do zapłaty. Organizator WOŚP postawił sprawę jasno