Reklama
Reklama

Tylicki niemal oświadczył się Grysz na wywiadzie: "Nie będziemy rzymskim małżeństwem"

Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki, znani z programu "Pytanie na śniadanie", doczekali się syna Tymoteusza i wrócili już na stałe do pracy. Para, znana z przywiązania do tradycyjnych wartości, rozważa ślub, choć najpierw muszą się zaręczyć. Tylicki żartuje o oświadczynach, a Grysz ma nadzieję na rychłe zaślubiny. Popularność rzymskich małżeństw rośnie, ale Grysz i Tylicki chcą tradycyjnej ceremonii.

Aleksandra Grysz i Tomasz Tylicki żyją bez ślubu. Chcą to szybko zmienić

Aleksandra Grysz  i Tomasz Tylicki przez jakiś czas nie pojawiali się w "Pytanie na śniadanie". A wszystko to przez oczekiwanie i narodziny synka, któremu nadali imię Tymoteusz. Choć oboje deklarują, że są za pan brat z wiarą, to dotychczas nie śpieszno im było do ślubu. Czy teraz to się zmieni, czy może pozostaną modnym ostatnimi czasy rzymskim małżeństwem?

Reklama

Tomasz Tylicki chciał się oświadczyć podczas wywiadu. "Nie będziemy rzymskim małżeństwem"

Aleksandra Grysz w śniadaniówce TVP zajmuje się kącikiem poświęconym show-biznesowi, a Tomasz Tylicki jest partnerem towarzyszącym Beacie Tadli. Pomimo, że na początku sierpnia zostali rodzicami, to szybko wrócili do pracy. Ola zaledwie miesiąc po porodzie zawitała w studio, a Tomek miesiąc po swojej partnerce.

W rozmowie z Plejadą, Grysz i Tylicki wyznali, że ślub to ich wielkie marzenie. Jednak zanim do tego dojdzie, najpierw wypadałoby się zaręczyć. Podczas rozmowy doszło do niezręcznej sceny, w której Tomasz zażartował, że właśnie klęknie z pierścionkiem w czasie wywiadu.

  • "Jestem tradycjonalistką, wydaje mi się, mam bardzo luźne podejście do tego, co inni robią w swoim życiu. Jeżeli nie krzywdzą innych, to absolutnie pełna swoboda, natomiast jeśli chodzi o nas, to lubimy takie tradycyjne podejście" - mówiła Aleksandra Grysz.
  • "Jak już przyjdzie ten moment, a przyjdzie na pewno, bo tak..." - wtrącił się Tylicki.
  • "Przyjdzie?" - mówiła zaskoczona Grysz z lekką nutką nadziei w głosie, że będzie to już wkrótce.
  • "Ale teraz się nie myśl sobie, że my się umówiliśmy i nagle... nie, nie" - dodał Tylicki, sugerując, że zaraz będzie klękał do oświadczyn.
  • "Będziemy polskim, a nie rzymskim małżeństwem. O, tak" - podsumował ostatecznie prezenter TVP.

Rzymskie małżeństwa są dość popularne w naszym kraju. W show-biznesie możemy spotkać m.in. takie pary jak Lara Gessler i Piotr Szeląg, Otylia Jędrzejczak i Paweł Przybyła, Anna Wyszkoni i Maciej Durczak, czy Maja Ostaszewska i Michał Englert.

Z kolei Grysz i Tylicki przyznali, że marzą o ślubie przed ołtarzem - czego serdecznie życzymy!

Zobacz też:

Zniknięcie partnera Tadli z "Pytania na śniadanie". Musieli dać zastępstwo

Dopiero co dołączył do "Pytania na śniadanie", a tu takie wieści. Już niebawem może zniknąć z anteny

A jednak, stało się. Gwiazda "Pytania na śniadanie" pożegnała się z widzami. Polały się łzy

Aleksandra Grysz dumnie prezentuje ciążowe krągłości. Poród tuż-tuż

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Aleksandra Grysz | Tomasz Tylicki | "Pytanie na śniadanie" | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy