Reklama
Reklama

Tym razem wybranka Marcina Hakiela nie wytrzymała. Emocje wzięły górę

Marcin Hakiel i jego partnerka Dominika z dużym zaangażowaniem relacjonują w mediach społecznościowych swoje życie prywatne i opisują, jak mija im czas w oczekiwaniu na przyjście na świat pierwszej wspólnej pociechy. Ostatnio jednak na profilu ukochanej tancerza pojawił się bardzo emocjonalny wpis, który celebrytka opublikowała ku przestrodze.

Marcin Hakiel i Dominika spodziewają się dziecka

Marcin Hakiel i Dominika Serowska od wielu miesięcy tworzą bardzo zgraną parę, która chętnie pokazuje się na branżowych imprezach i jest w kontakcie z fanami dzięki mediom społecznościowym.

Chociaż początkowo zrażony wcześniejszymi niepowodzeniami uczestnik "Tańca z gwiazdami" starał się strzec swojej prywatności i trzymać związek w tajemnicy, gdy zakochani poczuli się pewniej, zaczęli coraz częściej chodzić razem po czerwonym dywanie i pozować na ściankach

Reklama

To właśnie podczas jednego z celebryckich eventów wybranka tancerza po raz pierwszy wyznała, że spodziewa się dziecka. Zakochani zdążyli już nawet pochwalić się pierwszym zdjęciem pociechy, a także zdradzić, jakie imię chcą nadać chłopcu.

Dominika Serowska świadkiem przykrej sytuacji

Jednak Dominika Serowska, która coraz śmielej czuje się w roli partnerki celebryty, nie ogranicza się jedynie do relacjonowania postępów swojej ciąży.

Ostatnio na jej instagramowym profilu pojawił się emocjonalny opis sytuacji, która przydarzyła się przyszłej mamie podczas podróży taksówką. 

"Miałam właśnie bardzo nieprzyjemną, mówiąc dyplomatycznie, sytuację, którą muszę się podzielić, bo samo zgłoszenie tego jako skargi, to może być za mało. Bardzo dużo korzystam z usług transportu popularnego przewoźnika i pierwszy raz miałam do czynienia z taką sytuacją, ale trafiło na mnie i tego tak nie zostawię" - przekazała obserwującym.

"Zacznijmy od tego, że zostałam odebrana z innego punktu, niż wpisałam adres, ale ok, przeszłam się kawałek, nie robiąc z tego problemu (...). W pewnym momencie (kierowca - przyp. red.) skręcił w złą ulicę, więc powiedziałam mu, że tędy nie dojedzie i musi zawrócić (...). Zawrócił obrażony i zaczął wykrzykiwać do mnie" - dodała, po czym opisała mało eleganckie zachowanie mężczyzny, któremu najwyraźniej zupełnie puściły nerwy.

Partnerka Marcina Hakiela tym razem nie wytrzymała

"Wydaje mi się, że powiedział coś w stylu, że jeśli ja go nie rozumiem, to on mnie też nie musi. (...) Panu chyba się to nie spodobało, więc wyrzucił mnie z samochodu i powiedział, że dalej nie pojedzie (...). Przypominam, że jestem w siódmym miesiącu ciąży... już nie wspomnę o zapachu, jaki panował w aucie..." - oburzała się partnerka Marcina Hakiela.

Przy okazji Dominika Serowska wyraziła nadzieję, że nikt nie będzie świadkiem podobnych scen, a pracownik firmy powinien zostać zwolniony.

"Mam nadzieję, że zostanie zwolniony dyscyplinarnie, albo przynajmniej sprawa będzie głośna i nikt z was nie będzie musiał z nim jechać" - podsumowała.

Chociaż nie wiadomo, jak potoczą się losy kierowcy, trudno się dziwić, że  w tej sytuacji emocje wzięły górę i partnerka tancerza chciała odreagować całą sytuację, dlatego zdecydowała się zamieścić obszerny wpis. Być może dzięki radzie narzeczonej Hakiela internauci nie będą świadkami podobnych scen.

Zobacz też:

Ukochana Marcina Hakiela właśnie ogłosiła. Wielu czekało na te wieści

Marcin Hakiel i jego partnerka podzielili się swoją radością. Pokazali syna

Dominika szczerze o przeszłości Marcina Hakiela. Stawia sprawę jasno

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marcin Hakiel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama