Tymański dołożył do pieca po głośnym rozwodzie. Jego nowa wybranka jest o 25 lat młodsza, ale to nie wszystko
Tymon Tymański (55 l.) słynie z tego, że lubi kontrowersje i nie obawia się mówienia nawet o najtrudniejszych tematach. Tym razem szczerze wypowiedział się o różnicy wieku między nim a aktualną partnerką. Niektórzy będą zaskoczeni, co przekazał muzyk...
Tymon Tymański, wokalista, kompozytor i multiinstrumentalista, w najnowszej rozmowie z Onetem wyznał, że w życiu miał wiele problemów z partnerkami, o których mówił nieco zbyt głośno. Dla przykładu warto przypomnieć, że jego była żona o zdradach muzyka dowiedziała się... z tabloidu. Jak podkreślił:
"Przez wiele lat, zupełnie niepotrzebnie, otwierałem się na temat mojego życia prywatnego. W pewnym momencie przestałem i dziś trudno namówić mnie na takie zwierzenia. Wiem, że gdybym się mniej afiszował ze związkami, nie pisano by o nich tak często. Z drugiej strony - one miały ogromny wpływ na mnie i moje życie. Czemu miałbym je więc ukrywać?".
Dziennikarz w odpowiedzi zwrócił uwagę Tymonowi, że z reguły jego partnerki były znacznie młodsze. Czy dla muzyka różnica wieku nigdy nie była problemem?
"Niespecjalnie. To potrafi być fascynujące. Choć, oczywiście, czasem trudno osiągnąć harmonię w związku, gdy każdy jest z innego pokolenia. Ale nie ma co generalizować. Wszystko zależy od człowieka. Ja po raz pierwszy na poważnie zakochałem się, gdy miałem 15 lat. Moja ówczesna dziewczyna była ode mnie pięć lat starsza. Potem miałem partnerki w swoim wieku, jeszcze później - coraz młodsze. Ale to nieprawda, że lubię bardzo młode dziewczyny" - zapewnił w odpowiedzi.
Dziś Tymon jest szczęśliwy, choć między nim a aktualną dziewczyną jest dość spora różnica wieku.
"Moja obecna dziewczyna jest ode mnie 25 lat młodsza. Dogadujemy się między innymi dlatego, że ona ma sporo starszych przyjaciół, a ja sporo młodszych. A jednak nie bardzo wyobrażam sobie, że mógłbym się związać z kimś jeszcze młodszym".
Tymon w tej samej rozmowie wyznał, że cieszy się nie tylko z tego, z kim jest, ale również tym, kim się stał.
"Myślę, że zrobiłem całkiem sporo wartościowej sztuki, napisałem kilkadziesiąt dobrych piosenek, skomponowałem różnorodną muzykę do filmów i spektakli, udzielałem się też jako aktor, brałem udział w różnych głośnych przedsięwzięciach artystycznych" - podkreślał swoje zasługi.
55-latek szczegółami swojej przemiany oraz aktualnościami na temat prywatnego życia dzieli się w mediach społecznościowych. Również tam udostępnia szczegóły na temat filmu "Horror story", do którego skomponował muzykę. Jak wyznał nieskromnie, jest bardzo zadowolony z efektów pracy.
Wygląda na to, że oprócz motywacji do stawiania kolejnych kroków na ścieżce kariery, młodsza partnerka daje mu również siłę, by wybierać aktywne formy rozrywki oraz... edukować się.
"W zeszłym roku zacząłem dziennie studiować w Gdyńskiej Szkole Filmowej. Mam 55 lat i młodszy już raczej nie będę. Postanowiłem o siebie zadbać. Dużo ćwiczę, jeżdżę na rowerze, morsuję, uprawiam karate, jogę i tai-chi. Nie są to dla mnie łatwe lata, w jakimś sensie jestem otwartym projektem w trakcie przebudowy" - chwalił się w tej samej rozmowie kompozytor.
Czytaj też:
Zapłakana Tymańska szczerze o chorobie syna. Przekazała niepokojące wieści ze szkoły
Kuba Wojewódzki jest gejem? Tymon Tymański wzywa do coming outu