Reklama
Reklama

Tymon Tymański chwali żonę za wyrozumiałość: Zdarza mi się wylądować w nie swoim łóżku

Trójmiejski muzyk Tymon Tymański (50 l.), szerszej publiczności znany z programu "Azja Express", opowiedział o swoim związku z Marią (32 l.), nie kryjąc, że z wiernością bywa u niego na bakier.

Ma na swoim koncie związki z dużo młodszymi od siebie kobietami, m.in. "mocno nieletnią" Sarą Brylewską, córką Roberta Brylewskiego, dla której zostawił Martę, matkę swojego syna.

"Kiedy odszedłem od niej do młodszej, nastoletniej Sary B. znajomi grzmieli, że jestem pedofilem. Wiesz, kto mnie wtedy bronił? Właśnie Marta. Powiedziała im wszystkim: może bywa chamem, dużym dzieciakiem, ale pedofilem na pewno nie jest" - mówi Tymański "Faktowi".

Od sześciu lat jest mężem nauczycielki języka angielskiego Marii Bros (32 l.), z którą wychowuje dwójkę najmłodszych pociech. Wydawać by się mogło, że w końcu się ustatkował. Nic bardziej mylnego.

Reklama

W wywiadzie dla "Faktu" muzyk podkreśla, że nadal zdarza mu się zaszaleć i... obudzić w nie w swoim łóżku.

"Lubię się napić z moimi fanami. Czasem zdarza mi się wylądować w nie swoim łóżku. Jestem w sumie poliamorystą, a moja obecna żona jest bardzo wyluzowana i mamy cudowny, otwarty związek".

Dalej podkreśla, że "narkotyków nie bierze" i jest "poukładanym wariatem, odpowiedzialnym tatą, jednak trudnym partnerem".


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy