Reklama
Reklama

Tyszkiewicz po zawale wycofała się z mediów. Jej emerytura nie jest imponująca

Beata Tyszkiewicz (84 l.) kilka lat temu wycofała się z show-biznesu, by nareszcie odpocząć od pracy i blasku fleszy. Okazuje się jednak, że emerytura gwiazdy nie jest zbyt wysoka. Czy Beata narzeka?

Beata Tyszkiewicz emeryturę spędza w Warszawie

Beata Tyszkiewicz to legenda kina oraz telewizji, którą młodsza publiczność kojarzy jako jurorkę w "Tańcu z gwiazdami". Kobieta w 2017 roku przeszła zawał, przez co zdecydowała się wycofać z życia publicznego. Aktorka, która w wywiadach mówiła, że "dama pije, pali i przeklina" nagle zwolniła tempo i wybrała zasłużony relaks.

Córka Beaty w rozmowie z "Plejadą" zapewniała, że stan mamy jest w porządku, ale kobieta nie widzi powodu, by wracać do życia publicznego. Tak jak zdradziła pociecha gwiazdy - Beata od momentu zawału niemal całkowicie zapadła się pod ziemię, nie udziela wywiadów i unika fotoreporterów.

Reklama

Gdzie obecnie przebywa Beata Tyszkiewicz?

Beata Tyszkiewicz przebywa w swoim mieszkaniu w Warszawie, które jest jej oazą spokoju. Niektórzy zastanawiają się tylko, jak udaje jej się połączyć koniec z końcem w czasie galopującej inflacji, skoro emerytura aktorki nie należy do wysokich.

Ile wynosi emerytura Beaty Tyszkiewicz?

Kiedyś Beata Tyszkiewicz w wywiadzie dla "Super Expressu" zdradziła, jak wysoka jest jej emerytura. Postanowiła jednak nie narzekać ani nie robić zbiórek jak niektórzy celebryci...

"Emeryturę mam niską, ale mówiąc o tym, nie biadoliłam, bo ludzie mają niższe. Tylko że to po 60 latach pracy przeszło... Kiedyś nikt nam nie mówił o żadnych składkach, ubezpieczeniach" - przyznała.

Kwota wynosząca około 1500 złotych nie jest zawrotna, jednak fani mają nadzieję, że gwiazda przez lata odłożyła kwotę, która pozwala jej na godne życie. Zawsze też może liczyć na wsparcie rodziny.

Iwona Pavlović szczerze o relacji z Beatą Tyszkiewicz

Choć Beata Tyszkiewicz zniknęła ze świata mediów, ten był ważną częścią jej życia prywatnego. Niedawno Iwona Pavlović wypowiedziała się na temat łączącej ich relacji. Kobiety były ze sobą bardzo blisko podczas nagrywania "Tańca z Gwiazdami".

Dziennikarz Pomponika skorzystał z okazji i zadał Iwonie pytanie, czy konflikty między jurorami były reżyserowane.

"Nie były nigdy reżyserowane, bo Beata nawet nie zgodziła się na taką reżyserię. Ona jest spontaniczna, naturalna i jak ma ochotę coś powiedzieć, to po prostu mówi. A że jest osobą bardzo inteligentną, bystrą i czujną, to potrafi w danej sytuacji coś z rękawa powiedzieć, co skutkowało tym, że się nie zgadzałyśmy i kłóciłyśmy" - wyjaśniła nam Iwona.

Dodała, że pomimo zniknięcia ze świata mediów, Beata chętnie rozmawia z bliskimi gwiazdami. Również Beata i Iwona mają ze sobą dobry kontakt.

Czytaj też:

Beata Tyszkiewicz latami marzyła o miłości Mikulskiego. Czekało ją wielkie rozczarowanie

Beata Tyszkiewicz "nie chce wracać do życia publicznego"? Doniesienia o stanie zdrowia artystki nie napawają optymizmem

Paul Montana przez lata ukrywał, że jej nie kocha. Ostatecznie zostawił Karolinę Wajdę dla...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tyszkiewicz | Iwona Pavlović
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy