U szczytu sławy zniknęła z ekranów. Po latach wyjawiła, co naprawdę jej dolegało

Daria Widawska po skończeniu studiów aktorskich szybko zadebiutowała na małym ekranie. W 1999 roku widzowie mogli podziwiać ją w epizodycznej roli w serialu "Tygrysy Europy". Ogólnopolską sławę zyskała kilka lat później, a to za sprawą angażu do "Magdy M" oraz "39 i pół", czy "Prawo Agaty".

Na przestrzeni lat Widawska stała się jedną z bardziej rozpoznawalnych rodzimych aktorek, ale mało osób pamięta, że artystka na dłuższy czas musiała zrezygnować z nowych projektów. Wszystko przez tajemniczą chorobę i długą rekonwalescencję!

25 grudnia 2008 roku Daria Widawska w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Na oddziale spędziła ponad trzy miesiące, a lekarze długo nie wiedzieli, co tak naprawdę jej dolega.

"Odkąd w grudniu trafiłam do szpitala, do marca, kiedy wyszłam do domu, lekarze nie postawili żadnej diagnozy. Leczono tylko objawy, a nie przyczynę mojej choroby" - przyznała w rozmowie z "Vivą".

Aktorka nie ukrywa, że w walce o zdrowie pomógł jej mąż. Gwiazda seriali bardzo pragnęła wrócić do swojego życia.

"Moim jedynym celem w tej całej historii był powrót do życia, które miałam przed chorobą. Ja nie chciałam niczego zmieniać. Ja chciałam wrócić do tego, co było" - czytamy jej słowa w magazynie.

Po latach Daria otworzyła się na temat swoich dolegliwości i wyjawiła, że tajemnicza choroba okazała się sepsą. Diagnoza zaszokowała nie tylko ją, ale również wykwalifikowanych specjalistów.

"To była sepsa. Zastanawia to wielu uczonych, mnie również. Profesor, który uratował mi życie, napisał o moim przypadku w książce, oczywiście bez podawania nazwisk. Też się zastanawiał, co to jest" - dodała w rozmowie z Żurnalistą.

Przeczytajcie również:

Wyszły na jaw szczegóły małżeństwa Widawskiej. Tak szczera jeszcze nie była

Przeraźliwe wieści o Darii Widawskiej. Prawda wyszła na jaw po latach  

Prawda o Karolaku wyszła na jaw. Show TVN dobiegło końca i się wydało