Uczestnicy lodowego show przepraszają
Justyna Steczkowska, Tomasz Jacyków, Gosia Andrzejewicz i Jolanta Rutowicz przepraszają telewidzów za swoje zachowanie podczas piątkowego programu "Gwiazdy tańczą na lodzie".
Mimo że premierowy odcinek trzeciej edycji show oglądało średnio 3,4 miliona widzów, to pozostawił on ogromny niesmak. To, co zaprezentowały sobą rodzime gwiazdy, było werbalnym rynsztokiem. Steczkowska, uważana za osobę kulturalną, nie panowała nad emocjami i co rusz wydobywała z siebie złośliwości w kierunku Dody:
"Myślałam, że Gosia [Andrzejewicz - red.] ma blond włosy tak jak ty, śpiewacie podobną muzykę, więc myślę, że jest twoją rywalką" - powiedziała. ZOBACZ
Teraz przeprasza: "Niepotrzebnie to powiedziałam. Najważniejsi są widzowie, a nie nasze personalne potyczki" - kaja się na łamach "Faktu".
Jacyków, który "uderzał" głównie w osobę Rutowicz i Andrzejewicz wyraża skruchę, jednak bezimiennie: "Jeśli kogokolwiek uraziłem swoimi komentarzami, to przepraszam. Ale nie mogę odpowiadać za innych uczestników programu".
Podobnie Andrzejewicz, która podczas trwania programu, zaproponowała styliście, że załatwi mu pracę w bytomskiej oczyszczalni ścieków: "Pragnę zakopać topór wojenny, ale to zależy od pana Jacykowa. Ja wolę skupić się na jeździe".
Rutowicz przyznała jedynie, że "jest jej przykro, że program zamienił się w kłótnię", natomiast Doda była nieosiągalna.