Reklama
Reklama

Uczestnik preselekcji przyznał, co połączyło go z Justyną Steczkowską. "Była moją królową"

Janusz Radek po raz drugi zdecydował się na wzięcie udziału w preselekcjach do Eurowizji. Okazało się, że aktor i wokalista spotka się tam ze swoją dobrą znajomą - Justyną Steczkowską. O szczegółach relacji z gwiazdą muzyk opowiedział w jednym z najnowszych wywiadów. Czy ma zamiar z nią rywalizować?

Rozpoczynają się przygotowania do Konkursu Piosenki Eurowizji

Kolejna edycja Konkursu Piosenki Eurowizji zbliża się wielkimi krokami. Artyści z całej Europy po raz 69. staną do rywalizacji o głosy międzynarodowej publiczności. 

Wciąż jeszcze jednak nie wiadomo, kto tym razem będzie reprezentował poszczególne państwa.

Niedawno ujawniono listę nazwisk twórców zgłoszonych do preselekcji wyłaniających artystę, który pojedzie do Szwajcarii.

Wiadomo już, że 14 lutego podczas eliminacji zaśpiewają między innymi: Chrust, Domini Dudek, Daria Marx, Janusz Radek, Kuba Szmajkowski czy Sonia Maselik.

Reklama

Jak na razie największe szanse według fanów konkursu ma Justyna Steczkowska, która zaprezentuje podczas przesłuchań najnowszy singiel zatytułowany "Gaja".

Janusz Radek opowiada oc tym, co połączyło go z Justyną Steczkowską

Jednak wśród twórców ubiegających się o start w Eurowizji nie brakuje innych artystów, którzy mogą nieźle zaskoczyć jurorów oraz głosujących widzów.

Jednym z nich jest bez wątpienia Janusz Radek. Muzyk ponad dwadzieścia lat temu próbował zakwalifikować się do finału imprezy, niestety bezskutecznie. Jak pójdzie mu tym razem? Czy obawia się konkurencji ze strony Justyny Steczkowskiej?

Okazuje się, że 56-latek jest wielkim fanem popularnej piosenkarki, a także swego czasu miał okazję występować z nią razem na scenie.

Wokalista ujawnił, że lata temu grali razem w spektaklu "Sen nocy letniej", gdzie Justyna wcielała się w rolę Tytanii, a on - Puka.

"To ona była moją królową, ale to ja o niej wszystko wiedziałem. To jest nasze, takie wspólne" - wspominał w rozmowie z RMF FM.

Ich wspólne granie nie skończyło się jednak na teatrze. Gwiazdor ujawnił, że podczas jednego z koncertów w Kielcach spontanicznie zaśpiewali razem utwór z "Upiora w operze", bez wcześniejszych prób. -

"Umówiliśmy się pół godziny wcześniej, w jaki sposób to zaśpiewamy. Wyszliśmy na scenę, a potem się okazało, że pięć milionów ludzi było zachwycone" - dodał w tym samym wywiadzie.

Janusz Radek jest pod wrażeniem Justyny Steczowskiej

Artysta nie ukrywa, że docenia nie tylko wokalny talent Steczkowskiej, ale także jej wyjątkową urodę.

"Jest piękną kobietą, tak jak i one wszystkie" - przyznał, nawiązując do sióstr diwy, które także miał okazję poznać.

"Pracowałem z Magdą Steczkowską, więc my się dobrze znamy i też bywaliśmy często przy wspólnych stołach" - opowiadał.

Wygląda więc na to, że pomiędzy uczestnikami preselekcji nie będzie żadnego napięcia czy potrzeby rywalizacji.

"Nie ma możliwości i nie ma mowy, żebym ja ścigał się z Justyną" - podsumował Janusz Radek.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Telewizja Polska ogłasza w spawie Eurowizji. Teo Tomczyk wystartuje w preselekcjach

Justyna Steczkowska wyjawiła nt. Eurowizji. "W ogóle tak nie czuję"

Afera po decyzji TVP ws. Teo Tomczuka na Eurowizji. Co na to Artur Orzech?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Janusz Radek | Justyna Steczkowska | "Eurowizja"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy