Uczucie połączyło Drzyzgę i Sołtysika w przykrych okolicznościach. Mimo to na końcu chcieli wrócić do początku
Ewa Drzyzga i Andrzej Sołtysik należą do najbardziej znanych dziennikarzy w Polsce. Jednocześnie zalicza się ich do wąskiego grona osób, które stronią od mówienia o swoim publicznym życiu. Los lata temu nie został obojętny na to podobieństwo i połączył ich ze sobą - najpierw przyjaźnią, a potem uczuciem. Choć dziś po tamtych chwilach pozostało jedynie wspomnienie, ich historia długo budziła silne emocje. Oto szczegóły.
Prezenterka Ewa Drzyzga i dziennikarz Andrzej Sołtysik poznali się w latach 90. Ich pierwszy kontakt miał miejsce w siedzibie RMF FM. Ona zaczynała przygodę z mediami, a on pracował jako reporter. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że to co ich połączy, będzie czymś więcej niż przelotną znajomością.
Z początku w rzeczy samej łączyła ich przyjaźń. Spędzali razem dużo czasu i pomagali sobie w problemach. Jeden okazał się na tyle poważny, że Ewa potrzebowała nieco więcej wsparcia. To właśnie w tym czasie małżeństwo dziennikarki powoli się rozpadało.
Dawnym wybrankiem Ewy był Andrzej Roszak, który zajmował stanowisko producenta stacji TVP 3 Kraków. Ewa nigdy nie skomentowała tamtych dni. Jedynie w rozmowie z “Galą" krótko podsumowała dawne czasy.
"Nie chcę wychodzić z moją prywatnością do świata. Rozmawiałam z ponad 25 tysiącami ludzi, którzy mieli w sobie taką potrzebę. Ja nie muszę dokładać do tego swojej historii. Mnie zależy na słuchaniu tych ludzi, a nie mówieniu o sobie. Zwłaszcza że to jest nie tylko moja historia, ale w grę wchodzi osoba trzecia. To trzeba też uszanować" - wyjawiła.
Andrzej Sołtysik bardzo wspierał Ewę w próbach ułożenia życia na nowo. Z czasem przyjaźń przerodziła się w uczucie. Według doniesień to Sołtysik pomógł jej zdobyć posadę w TVN-ie.
Niestety, ciężar związku szybko zaczął ich przytłaczać. Podobno uznali, że lepiej czuli się jako przyjaciele.
Ostatecznie Ewa Drzyzga odnalazła się u boku innego dziennikarza. Jej wybrankiem został Marcin Borowski, z którym ma dwóch synów: Ignacego i Stanisława.
W swojej książce mówiła, że życie z trzema mężczyznami to codzienna nauka i próba akceptacji potrzeb innych:
"Wychowanie to praca 24 godziny na dobę. Nie można sobie odpuścić. A jeszcze jak bardzo trzeba być z mężem jednomyślnym! I tyle spraw jest wciąż do obgadania i wyjaśnienia, tyle emocji".
Andrzej Sołtysik również znalazł szczęście. Najpierw był mężem Shadii Nugud. Niestety trudno było im pogodzić pracę z życiem prywatnym, przez co małżeństwo legło w gruzach.
"Rozmijaliśmy się. Każde z nas miało swoje życie, pracę, znajomych. Spotykaliśmy się wieczorem w domu, coraz mniej mieliśmy tematów do rozmów... Nas już nie było, ale mi zajęło prawie trzy lata, aby to dostrzec i przestać się oszukiwać" - tłumaczył "Vivie".
Od 2015 roku dziennikarz jest w związku z żoną Patrycją. Nie przeszkadza im 24-letnia różnica wieku. Nie mają też problemów we wspólnym wychowywaniu synka.
Czytaj też:
Drzyzga zaliczyła srogą wpadkę na Oscarach. Wstyd poszedł w świat
Prawie rok temu zwolnili go z TVN-u. Właśnie przechodzi do konkurencji
Drzyzga i Skórzyński "przyłapani" w łóżku. Od razu pojawiły się głosy o kompromitującej wpadce