Reklama
Reklama

Ujawnił sekrety Williama. Tak przygotowuje się do bycia królem

Ekspert od mowy ciała przyjrzał się postawie księcia Williama. Dogłębna analiza ujawniła, jak zmieniło się postępowanie następcy tronu. Specjalista zwraca uwagę na jeden szczegół.

Od chwili objęcia swojej ostatniej roli księcia Walii oczy wszystkich zwrócone są na Williama, przyszłego króla Anglii. Wielu Brytyjczyków zachodzi w głowę, jakim będzie monarchą. Ekspert od mowy ciała udowadnia, że istnieje jedno szczególne działanie, które pomaga mu zasygnalizować, że nie boi się przejąć władzy.

William zwrócił na siebie uwagę eksperta od mowy ciała. Ten wskazał na wyjątkowy gest

Według eksperta od mowy ciała i zachowania, Darrena Stantona, William na czerwonym dywanie prezentuje sygnał często akceptowany przez gwiazdy Hollywood, pokazując równowagę i śmiałość. Zdaniem specjalisty, zdecydował się na to posunięcie dopiero niedawno, gdy awansował na miejsce pierwszego w kolejce do tronu.

Reklama

Stanton, ekspert wypowiadający się w imieniu Betfair Bingo, powiedział: "Książę William, jeśli chodzi o bycie naszym przyszłym monarchą, z pewnością osiągnął daleko idącą umiejętność nie tylko współpracy z członkami rodziny królewskiej lub Kate, ale także pracy w pojedynkę - a wszystko to da się zauważyć w jego postawie. Sprawia wrażenie bardzo pewnego siebie. Jedną z rzeczy, które ostatnio u niego zauważyłem, jest to, że prostuje i poszerza swoją postawę, co jest nowym gestem, którego nie widzieliśmy wcześniej u Williama".

Jak wyjawił, wielu celebrytów korzysta z podobnych gestów, by pokazać, że na czerwonym dywanie czują się jak ryby w wodzie.

"To gest, który gwiazdy muzyki pop i aktorzy często wykonują podczas wydarzeń na czerwonym dywanie, ponieważ wyraża pewność siebie. W przypadku księcia Williama zauważymy kilka gestów, w których jego stopy są rozstawione dość szeroko, co może być nieświadome, lecz mimo to pozostaje bezpośrednio powiązane z poziomem wewnętrznej pewności i osobistego komfortu, jaki odczuwa. Dlatego nie sprawia wrażenia tak zdenerwowanego, ponieważ wygląda i wydaje się czuć komfortowo we własnej skórze" - uzupełnił.

William chętnie gości na czerwonym dywanie. W ostatnich latach pojawił się na kilku premierach

Sam książę w ostatnich latach się już kilka razy spacerował po czerwonym dywanie u boku księżnej Kate. Członkowie rodziny królewskiej pojawili się na listopadowym występie Royal Variety, w zaledwie 48 godzin po publikacji "Koniec gry" Omida Scobiego. Pojawili się także na różnych premierach filmowych, takich jak "Top Gun: Maverick" z 2022 r. lub "Nie czas umierać".

William i Kate łamią utrate schematy. Wyróżniają się spośród reszty royalsów

Tymczasem Stanton ujawnił również, jak mowa ciała pary przełamuje stereotyp poprzednich członków rodziny królewskiej, jeśli chodzi o okazywanie sobie uczuć. "William i Kate to bardzo silna para" - wyjawił. To jednak nie wszystko, jak podkreślił" a ich związek ewoluował i stał się jeszcze silniejszy przez lata".

"Ważną rzeczą, którą zauważyłem przez te lata, jest to, że zarówno poziom ich pewności siebie, jak i niezależności - w sektorze publicznym i prywatnym - naprawdę wzrósł. Nigdy nie widzieliśmy, żeby starsi członkowie rodziny królewskiej okazywali sobie nawzajem tak czułe uczucia w oczach opinii publicznej" - sprecyzował.

William i Kate od czasu do czasu pozwalają sobie na publiczne okazywanie uczuć, które przychodzi im naturalnie. Takie zachowanie nie było wcześniej dostrzegalne wśród pretendentów do tronu i monarchów, którzy na nim zasiadali.

"Jeśli spojrzymy wstecz na zdjęcia królowej Elżbiety i księcia Filipa, nigdy byśmy nie zobaczyli, jak trzymają się za ręce lub dotykają się nawzajem. To pokazuje, jak zestrojeni są ze sobą William i Kate na poziomie emocjonalnym. Nie boją się też być otwarci i szczerzy poprzez gesty ciała na temat tego, co czują. Naprawdę przełamali schemat i jest w nich poziom humoru, żartobliwości i złośliwości - co naprawdę odświeża" - dodał ekspert.

Zobacz też:

Książę William zdemaskowany. Na jaw wyszła prawda o jego niechlubnej przeszłości

Książę Harry i Meghan Markle spakowali walizki i wyjechali z dziećmi. Ale nie tam, gdzie wszyscy myśleli

Karol III woli spędzić święta z synem żony niż własnym. Szokujące zmiany w składzie gości zamku Sandringham

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę William
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy