Ujawniła jak wyglądają relacje Melanii Trump z mężem. Jest inaczej niż wszyscy myśleli
Melania Trump wróciła do Białego Domu. Modelka i żona Donalda Trumpa podobno nie miała wcale na to ochoty. Przez poprzednich kilka miesięcy trzymała się z dala od mediów. Mówiło się o kryzysie w jej związku z Donaldem. Jak teraz wygląda sytuacja?
Melania Trump jest ucieleśnieniem amerykańskiej kariery. Z nikomu nieznanej jugosłowiańskiej modelki stała się najważniejszą kobietą w USA. Osiem lat temu w 2017 roku po raz pierwszy została pierwszą damą i zamieszkała w Białym Domu. Teraz wprowadza się tam ponownie. Ma już zupełnie inne podejście i wiele doświadczeń za sobą.
Magazyn "Hello" zamieścił na swojej okładce najnowsze zdjęcie Melanii i porozmawiał z jej współpracownikami. Odkryli oni przed czytelnikami zupełnie inny obraz pierwszej damy. Ich zdaniem Melania wcale nie stoi z boku. Ma ogromny wpływ na męża.
"Jest w niej coś. To silna kobieta, ale jednocześnie miękka w środku. Jest naprawdę dobra w równoważeniu męża. Czasami zastanawiam się, jak miała odwagę iść dalej, gdy przeszli tak wiele. Jest zaangażowana"
"Zawsze była zaangażowana, ale obecnie ma większą swobodę w wypowiadaniu się. Jest inną osobą niż osiem lat temu, ale zawsze pozostawała wierna sobie. Tym razem czuć inną energię ze względu na nowych ludzi, którymi prezydent się otoczył. Donald dba, żeby była szczęśliwa. To coś bardzo uroczego" - zdradziła fotografka Regine Mahaux.
Stylista pierwszej damy mówi z kolei o tym, jak Melania jest samowystarczalna i nie liczy na to, że inni będą ją wyręczać.
"Przygotowywałem ubrania na przymiarkę i zobaczyłem, jak wkłada buty do walizki. Od razu powiedziałem jej, że nie może tego zrobić i że to moje zadanie, a ona odpowiedziała: Zawsze pakuję się sama. Wtedy mam pewność, co jest w moim bagażu" - powiedział "Hello" Herve Pierre.
"Zrobi też dla ciebie kawę. Jeśli więc masz wizję kobiety otoczonej przez służących, to się mylisz" - dodaje stylista/
Czy jednak Melania Trump jest w tym wszystkim zupełnie bezinteresowana? Przypomnijmy, że we wrześniu ubiegłego roku do mediów dotarła informacja, iż Melania za jedno przemówienie podczas kampanii zainkasowała sporą kwotę. Ze sprawozdania Donalda Trumpa wynikało, że jego żona otrzymała wynagrodzenie za swoje wystąpienie. Była to kwota 237 500 dolarów, czyli ok. 910 tys. zł.
Zobacz też:
Suknia Melanii Trump przejdzie do historii. Uwagę przykuwa jednak coś innego
Melania Trump nie ma ochoty pomagać mężowi. Ich związek istnieje tylko na papierze?
Książę Harry wyśmiany przez pracowników Spotify. Naprawdę miał takie plany. Co za kompromitacja
Fanaberie Donalda Trumpa. Milioner ma nowe nietypowe hobby
