Ujawniono okoliczności śmierci Boba Sageta! „Ciało było lodowate”
Bob Saget został znaleziony martwy w pokoju hotelowym. Teraz zagraniczne media dotarły do raportu policji, z którego dowiadujemy się, w jakich okolicznościach zginął aktor.
Bob Saget przez wiele lat wcielał się w postać Danny’ego Tannera w serialu z lat 90. "Pełna chata". To właśnie dzięki tej produkcji zyskał popularność na całym świecie.
W ostatnim czasie przebywał w trasie komediowej, jeżdżąc po całych Stanach Zjednoczonych.
Niestety, w niedzielę napłynęła smutna informacja o śmierci aktora. Bob Saget został znaleziony martwy w pokoju hotelowym. Sprawą zajęła się policja, która szybko wykluczyła udział osób trzecich. Nie znaleziono również przy nim narkotyków ani innych środków odurzających.
Póki co nie są znane jeszcze wyniki sekcji zwłok, natomiast zagranicznym mediom udało się dotrzeć do raportu policji.
Portal TMZ podaje, że kiedy obsługa hotelu weszła do jego pokoju, wszystkie światła były pogaszone, a on sam leżał na łóżku.
Inne portale z kolei podają, że będą przeprowadzane specjalistyczne badania, które mogą potrwać tygodniami. Wciąż będzie także prowadzone dochodzenie w tej sprawie.
Zobacz też:
Dwie wpadki w TVP! W studiu zapadła krępująca cisza
Zendaya zachwyciła w sukni Lindy Evangelisty!
Upozorowała własną śmierć. Na pogrzeb przyszła w przebraniu