Ujawniono zarobki wykonawców disco polo. Na takie kwoty mogą liczyć największe gwiazdy
Chociaż nowy zarząd Telewizji Polskiej nie ma zamiaru iść w ślady swoich poprzedników i rezygnuje z promowania gwiazd disco polo, okazuje się, że wykonawcy "muzyki chodnikowej" nie mogą narzekać zarówno na nadmiar wolnego czasu, jak i niedobór gotówki. Niedawno wyszło na jaw, na jakie gaże mogą liczyć autorzy takich hitów jak "Oczy zielone" czy "Miłość w Zakopanem?
Chociaż przez wiele lat disco polo uchodziło za bardzo niszowy gatunek, a przyznawanie się do słuchania "muzyki chodnikowej" nie było raczej powodem do dumy, za czasów prezesury Jacka Kurskiego w Telewizji Polskiej ten stan rzeczy uległ diametralnej zmianie.
Wszystko dlatego, że Kurski okazał się wielkim wielbicielem dźwięków "łatwych, prostych i przyjemnych", w związku tym jak zarządca mediów publicznych postawił sobie za punkt honoru wprowadzenie disco polo "na salony".
"Miliony Polaków kochają disco polo, miliony Polaków się przy nim bawią. Stwierdziłem, że jako prezes telewizji publicznej nie mogę pozwolić na to, żeby ten proceder (...) pogardzania ludźmi, milionami widzów telewizji publicznej trwał" - zapowiedział przed laty w rozmowie z "Super Expressem".
Dzięki jego decyzjom Sławomir Zapała, Zenek Martyniuk, zespół Boys i pozostali przedstawiciele gatunku, szybko weszli na szczyt popularności i swoją obecnością uświetniali niemal każdą imprezę firmowaną logiem stacji z Woronicza.
Wszystko zmieniło się wraz ze zmianą dyrekcji TVP. Od kilku miesięcy z telewizją publiczną pożegnały się największe dotychczasowe gwiazdy, a lidera Akcentu i autora "Miłości w Zakopanem" na próżno szukać w ramówce Jedynki i Dwójki.
Nie oznacza to, że artyści wykonujący szeroko pojętą "muzykę taneczną" narzekają na nadmiar wolnego czasu czy niedobór gotówki.
Jak się okazuje, słynni piosenkarze i piosenkarki wciąż mogą liczyć na ogromne zarobki. Wszystko dzięki letnim koncertom.
Serwis bankier.pl ujawnił właśnie, ile wynoszą gaże największych gwiazd disco polo.
Muzycy występujący pod szyldem jednej z najstarszych grup discopolowych w Polsce - Bayer Full - za godzinę spędzoną na scenie otrzymują około 26 tysięcy złotych.
Nieco więcej za występ życzy sobie najmłodszy w tym zestawieniu Skolim - na konto 28-latka po jednym koncercie wpływa średnio 30 tysięcy złotych.
Autorzy słynnego przeboju "Ona tańczy dla mnie", czyli formacja "Weekend", za wykonanie przed publicznością swoich największych hitów, liczy sobie 35 tysięcy złotych - dokładnie tyle samo, ile znani z piosenki "Niewiara" - Piękni i młodzi.
Na dużo większe zarobki mogą liczyć byli prowadzący "Jak to leciało!?". Sławomir i Kajra za swój występ inkasują bowiem aż 44 tysiące złotych.
Na szczycie rankingu najlepiej zarabiających wykonawców disco polo znajduje się nie kto inny, jak Zenon Martyniuk. Lider zespołu Akcent, którego "Oczy Zielone" śpiewała w szatni nawet reprezentacja Polski w piłce nożnej, za koncert liczy sobie aż 45 tysięcy złotych.
Zobacz też:
Zenek Martyniuk jest fanem luksusowych samochodów. Do tej marki ma słabość
Wielkie poruszenie u Martyniuka. Zenek oficjalnie ogłosił. Kto by pomyślał
