Ukochana Miśka Koterskiego padła na kolana. Co za sceny w kopalni
Marcela Leszczak (31 l.), ukochana Miśka Koterskiego (43 l.) i mama ich wspólnego synka, Fryderyka rok temu pokazała Pomponikowi drugi pierścionek zaręczynowy, podkreślając, że jest dużo większy od poprzedniego. Dopiero teraz jednak wyszło na jaw, w jak dramatycznych okolicznościach otrzymała ten pierwszy
Marcela Leszczak i Misiek Koterski są parą z 6-letnim, dość burzliwym stażem. Mają na koncie kilka rozstań i powrotów, jednak ostatecznie w ubiegłym roku zrozumieli, że nie mogą bez siebie żyć.
Na dowód stałości uczuć Koterskiego, Marcela otrzymała od niego drugi pierścionek zaręczynowy. Pierwszym została obdarowana 6 lat temu. Jak ujawnia aktor, okoliczności oświadczyn były bardzo przejmujące, z interwencją wszystkich sił wyższych włącznie.
Koterski wszystko zrelacjonował we wspominkowym wpisie na Instagramie. Początkowo planował oświadczyć się podczas wspólnej wycieczki do Seulu, ale wtedy nastąpiła wspomniana interwencja nadprzyrodzona i zrozumiał, że nie ma wyboru:
„Rano, kiedy mieliśmy jechać zwiedzać kopalnie soli, z walizki wypadł nieoczekiwanie pierścionek zaręczynowy, który wcześniej kupiłem i wtedy pomyślałem, że to jest znak z góry i wziąłem go ze sobą [...]. Bardzo się stresowałem, bo gdzieś podświadomie bałem się, czy aby na pewno się zgodzi, mimo że czułem, że jesteśmy w sobie na maxa zakochani to znaliśmy się jednak dopiero niecały miesiąc”.
Koterski i Leszczak nigdy nie ukrywali, że połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia, przynajmniej ze strony aktora. Poznali się 31 stycznia 2016 roku, przed sylwestrowym spektaklem teatralnym w którym grał Koterski. Zaledwie po 23 dniach znajomości Misiek kupił Marceli pierścionek zaręczynowy, który wręczył jej 3 dni później. Jak wspominał, była to niezwykła chwila:
„Kiedy znaleźliśmy się w tej pięknej kaplicy św. Kingi i stanęliśmy przed ołtarzem moje serce od razu zabiło mocniej i wiedziało ze to ma stać się tutaj, uklęknąłem przed Marcelką spojrzałem jej prosto w oczy, wyciągnąłem pierścionek i poprosiłem ja o rękę a ona oszalała z radości i opowiedział TAK !!! To był cudowny moment dla nas obojga, Marcela uklęknęła przed krzyżem i płakała z radości. Klęczeliśmy tak jeszcze prze chwile obydwoje, świat się dla nas zatrzymał, nagle uruchomiła go wycieczka notabene Koreańczyków która zaczęła nam cykać zdjęcia”.
Od tamtej pory sporo się wydarzyło. W październiku 2017 roku Koterski i Leszczak zostali rodzicami małego Fryderyka, a Misiek nie mógł się powstrzymać od wyznań w kolorowej prasie, jak to Marcela w cudowny sposób odmieniła jego życie. Niestety, zamiast planowanego ślubu nastąpiło rozstanie.
Następnie Koterski i Leszczak doszli do wniosku, że jednak nie mogą żyć bez siebie i postanowili dać sobie drugą szansę. Oficjalnie zaprzepaścili ją w 2021 roku, gdy Marcela przeprowadziła się z synkiem do osobnego mieszkania, a Misiek zaczął afiszować się z Dagmarą Bryzek i opowiadać, że tak za nią szaleje, że pod jej nieobecność musi wąchać jej gumkę do włosów.
Następnie Marcela z rozmowie z Pomponikiem jesienią zeszłego roku zaskoczyła wyznaniem, że postanowili z Miśkiem wrócić do siebie po raz trzeci. Ogłosili powtórne zaręczyny, a na palcu Marceli pojawił się nowy pierścionek.
Kilka dni temu spełniło się marzenie Miśka: wraz z Marcelą wrócił do kopalni w Wieliczce, miejscu, gdzie zdecydowali się zmienić swoje życie. Tym razem towarzyszyły im synek. Jak wyznał Koterski na Instagramie:
"Wtedy zobaczyłem parę zwiedzająca z małym synkiem i pomyślałem sobie jak to będzie pięknie móc kiedyś przyjechać z naszym dzieckiem i opowiedzieć mu ze tutaj Tata zaręczył się z Mamą”.
No i tak się stało. Tylko ślubne plany wciąż giną w bliżej nieokreślonej przyszłości….
Zobacz też:
Niewesołe wieści od Marceli Leszczak. To dlatego zniknęła z Instagrama
Misiek Koterski wziął udział w spotkaniu religijnym. Wzruszające wyznanie