Ukraina nie zorganizuje Eurowizji w 2023 roku. W sieci burza!
Eurowizja 2023 jednak nie odbędzie się w Ukrainie. Organizatorzy doszli do wniosku, że kraj nie będzie w stanie zorganizować konkursu piosenki. Europejska Unia Nadawców rozpoczęła już negocjacje z Wielką Brytanią. Potencjalnym nadawcą ma zostać stacja BBC.
Eurowizja 2023 jednak nie odbędzie się w Ukrainie. Organizatorzy po wnikliwej ocenie warunków doszli do wniosku, że kraj nie będzie w stanie zapewnić bezpieczeństwa uczestnikom oraz pracownikom konkursu. W piątek w sieci pojawiło się oficjalne oświadczenie.
W tym roku Eurowizję zwyciężył ukraiński zespół Kalush Orchestra. Widzowie z całej Europy postanowili w ten sposób okazać wsparcie i solidarność dla narodu zaatakowanego przez Rosję.
Tegoroczny finał odbył się 14 maja w Turynie, po tym jak w 2021 roku serca publiczności podbiła rockowa grupa Maneskin.
Zgodnie z tradycją zwycięski kraj zostaje gospodarzem kolejnego konkursu, jednak organizatorzy "z wielkim żalem" wyznali, że Ukraina nie poradzi sobie z tym zadaniem.
Wołodymyr Zełenski podkreślał, że zrobi co w jego mocy, aby wydarzenie odbyło się w Mariupolu, który na ten moment jest okupowany przez rosyjskich żołnierzy.
Jednym z argumentów przeciwko jest między innymi gwarancja bezpieczeństwa uczestników. Jest to też wyzwanie zarówno logistyczne, jak i finansowe. We wspomnianym mieście panuje obecnie katastrofa humanitarna.
Co więcej, zgodnie z ustaleniami organizacyjnymi, w mieście musi działać międzynarodowe lotnisko, hotele oraz obiekt, który pomieści ponad 10 tysięcy osób.
Europejska Unia Nadawców poprosiła już o pomoc Wielką Brytanię, która zajęła drugie miejsce z utworem "Space Man" Sama Rydera. Ostatnio konkurs odbywał się tam w 1998 roku.
Potencjalnym organizatorem ma zostać stacja BBC, która spełni wymagania publicznego nadawcy. W sieci natychmiast rozpętała się burza.
Prezes TVP Jacek Kurski przekazał, że Polska jest gotowa poprowadzić konkurs, jeżeli tylko zostanie o to poproszona.
Zobacz też:
Eurowizja 2022: Jacek Kurski z TVP komentuje aferę głosowania przez Polskę i przekazuje oświadczenie
Michał Szpak zrobił coming out? "Niech żyje Queerarchia!"
Zełenski komentuje spotkanie z przywódcami. "Usłyszałem fundamentalną rzecz"