Ukraińscy influencerzy wykorzystują zasięgi, aby pokazać prawdziwe oblicze wojny!
Bohaterskie zachowanie wielu Ukraińców jest szeroko komentowane i podziwiane w sieci. Młodzi ludzie walczą z karabinem w ręku na froncie, ale również w mediach społecznościowych. Znani influencerzy wykorzystują swe zasięgi, aby pokazać innym prawdziwe oblicze wojny!
Media społecznościowe, takie jak Facebook, TikTok i Instagram są wykorzystywane przez wielu Ukraińców do szerzenia prawdy, o tym, co się dzieje na terytorium ich kraju. Twórcy ze wschodniej granicy docierają do mas i pokazują prawdziwe oblicze wojny.
Jedną z osób, które relacjonują napaść Rosji jest 20-letnia Marta Vasyuta.
Marta w dniu napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę przebywała wraz ze swoimi przyjaciółmi za granicą. To z Wielkiej Brytanii za pośrednictwem sieci przekazywała relacje i treści o tematyce wojennej.
20-latka szerzyła prawdę dotyczącą skali agresji rosyjskiej, a także ukazywała dramat ukraińskiego narodu.
W przeciągu kilku godzin nagrania młodej kobiety obejrzało prawie 9 milionów osób z całego świata!
Działania Marty zostały opisane przez portal "BBC.com". W rozmowie z serwisem 20-latka wyznała, że "chce tylko, żeby ludzie zrozumieli, że Ukraina to nie tylko problem Ukraińców, to problem wszystkich".
Głos w sprawie zabrał również Sam Gregory, dyrektorem w firmie "Witness.org", która zajmuje się wykorzystywaniem wideo i technologii do obrony praw człowieka. Mężczyzna przygląda się, w jaki sposób media społecznościowe są wykorzystywane podczas kryzysów humanitarnych. Mówi, że algorytm TikTok jest agresywnie oparty na tematach wojennych.
Eksperci ostrzegają jednak przed treściami umieszczanymi w mediach społecznościowych. Podkreślają, że TikTok może być dobrym miejscem do wyszukiwania filmów o Ukrainie, ale na tej platformie są również rozpowszechniane nagrania z dezinformacjami.
Również Marta w rozmowie z BBC przyznała, że choć przed udostępnieniem treści innym użytkownikom zawsze je analizuje, wiele z nagrań publikowanych na kanałach w mediach społecznościowych jest mylnych.
Ukrainka otwarcie przyznaje, że nie jest ekspertką w zakresie weryfikacji przekazywanych treści.
Dodatkowo kobieta powiedziała, iż uważa, że wiele ludzi woli czerpać wiedzę z mediów społecznościowych, a nie z tradycyjnych serwisów informacyjnych.
20-letnia tiktokerka wierzy, że dzięki nagraniom, które udostępnia, pomaga światu, a zwłaszcza młodszym widzom, zobaczyć, co naprawdę dzieje się w Ukrainie.
Zobaczcie również:
Natasza Urbańska martwi się o przyjaciół z Rosji! Dostała telefon z Moskwy i mówi, co usłyszała!
Antek Królikowski targa "umęczone" pampersy do wiaty śmietnikowej
Izabella Łukomska-Pyżalska pomogła czterem rodzinom z Ukrainy
Rosyjska Rada apeluje do Putina: Koszty działań wojennych zbyt wysokie