Urbańska będzie musiała rozstać się z córką

Po warszawskim sukcesie spektaklu Polita, w którym zagrała rolę Poli Negri, zaproszenie z Rosji zrobiło na niej ogromne wrażenie. "Kiedy usłyszała od męża, że wkrótce jadą do Rosji, dosłownie zapiała z zachwytu" - zdradza znajomy pary. I nie ma się co dziwić. Nie dość, że Natasza uwielbia wyjazdy, to jeszcze zaprezentowanie się innej publiczności niż polskiej niesie ze sobą nowe znajomości w branży.

Zaraz jednak przyszła refleksja... Okazało się bowiem, że harmonogram wyjazdowy będzie tak napięty, iż Natasza nie będzie mogła zabrać ze sobą swojej córeczki Kalinki (3,5 l.). Dziewczynka będzie musiała zostać w domu po opieką dziadków. "Kalinka na szczęście się tym nie przejmuje. Mówi, że tęskni za mamusią i tatusiem, ale z babcią jest bardzo szczęśliwa. Ponadto jest otwartym, bardzo komunikatywnym dzieckiem" - mówi znajoma aktorki.

To nie będzie to jej pierwszy służbowy wyjazd bez córeczki. I wie, że nigdy nie jest łatwo się rozstać. "Natasza zawsze tłumaczy Kalince, dlaczego wyjeżdża. Ona to rozumie i nie smuci się, tylko zawsze nie może doczekać się ich powrotu. Z każdego wyjazdu rodzice przywożą jej piękne prezenty" - zdradza znajoma aktorki.

WC

nr 29/2012