Reklama
Reklama

Urbańska czuje się zaszczuta

Uczestnikom "Tańca z gwiazdami" nie podoba się, że konkurują z Nataszą Urbańską, osobą od wielu lat występującą na scenie. Nikt jednak nie potrafi powiedzieć jej tego prosto w oczy.

Pamiętacie z pewnością, jak niedawno Zygmunt Chajzer skarżył się w "Fakcie", że żadna z gwiazd, biorących udział w tanecznym programie, nie ma szans z Nataszą (32 l.). "Wszyscy czujemy się, jakby nam kazano wskoczyć do basenu z Otylią Jędrzejczak albo ścigać się z Michałem Urbasiem" - mówił prezenter.

Dzisiejszy "Fakt" potwierdza, że rzeczywiście nastroje za kulisami show nie są najlepsze. Na antenie wszyscy udają, że lubią Urbańską, ale potem artystka dowiaduje się o nieprzychylnych komentarzach na jej temat.

"Oskarżenia nie są wypowiadane prosto w oczy, a za jej plecami. To ją boli, bo nie wie, komu może zaufać" - mówi informator brukowca.

Reklama

To ciekawe, bo przecież wszystkie gwiazdy zawsze zapewniają, że udział w "Tańcu..." to dla nich "wspaniała zabawa" i nic więcej. Czy wszyscy w tym programie "grają o życie"?

Zobacz również:

Chajzer skarży się na Urbańską

Józefowicz wściekły na Urbańską

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Natasza Urbańska | "Taniec z gwiazdami"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy