Urbańska: To moja życiowa rola
- Uwielbiam spędzać czas z Kalinką. Chciałabym, żeby tego czasu było, jak najwięcej - mówi Natasza Urbańska, która zaśpiewa na koncercie sylwestrowym w Warszawie.
PAP Life: - Co zaśpiewa pani podczas nocy sylwestrowej?
Natasza Urbańska: - Nie mogę dokładnie zdradzić, ponieważ to będzie niespodzianka. Mam w repertuarze sześć fantastycznych europejskich przebojów. Mam nadzieję, że to będą niezapomniane chwile. Specjalnie na ten wieczór szyję kostiumy. Będę tańczyć, śpiewać i - mam nadzieję - ładnie wyglądać...
PAP Life: - Lubi pani spędzać sylwestra w pracy?
N.U.: - Prawdę mówiąc wolałabym gdzieś wyjechać, ponieważ cały rok dużo pracuję. Zawsze w ten świąteczny czas uciekamy z Januszem [Józefowiczem, mężem - przy. red.], a ostatnio razem z córką Kalinką. Bardzo mi się to podobało. Może uda nam się tak uciec w przyszłym roku...
PAP Life: - Podróże z córeczką nie są uciążliwe?
N.U.: - Córeczka jest strasznie kochana i mądra. Mamy już na nią sposoby. Dajemy jej ulubioną świnkę i książeczkę. Dużo razem czytamy. Podróże mijają bardzo spokojnie.
PAP Life: Jaka jest ulubiona książeczka Kalinki?
N.U.: - Bardzo dużo ich jest. Ostatnio kupiliśmy "Rymowanki polskie". To jest wspaniała skarbnica wierszyków, które strasznie się jej podobają i prosi, żeby czytać od nowa. Dzieci uwielbiają, kiedy się im je powtarza, dlatego już umiem na pamięć wszystkie kołysanki i wierszyki.
PAP Life: - Czyli rola mamy jest rolą życia?
N.U.: - Tak, to jest moja życiowa rola. Uwielbiam spędzać czas z Kalinką. Chciałabym, żeby tego czasu było, jak najwięcej.
PAP Life: - Jakie ma pani zawodowe plany?
N.U.: - Przede wszystkim skupiam się na musicalu o Poli Negri. To będzie rewolucja w teatrze, ponieważ połączymy technikę 3D z żywym aktorem. Myślę, że to wspaniały pomysł. No i oczywiście moja płyta, nad którą cały czas pracuję. Mam nadzieję, że wejdę w przyszły rok z nową energią.
PAP Life: - Jak spędzi pani święta?
N.U.: - Jeszcze się zastanawiamy z Januszem, czy spędzimy je u nas w Emilinie (dworek w Jajkowicach pod Grójcem - przyp. red.), czy gdzieś wyjedziemy.
PAP Life: - Jeżeli wyjazd, to w ciepłe kraje?
N.U.: - Oczywiście. Jestem Lwem i muszę się wygrzać na słonku.
PAP Life: - Chodzą plotki, że ma pani zostać jurorem następnej edycji "You Can Dance"...
N.U.: - Nic o tym nie wiem...
Rozmawiała: Dominika Gwit