Urszula chce wrócić na pierwsze miejsca list przebojów!
O Urszuli (56 l.) znów będzie głośno!
Ostatnio było o Urszuli trochę ciszej. Trudno było ją zobaczyć w telewizji. Mniej koncertowała. Ale to koniec ciszy, bo wszystko wskazuje, że 2016 rok będzie należał właśnie do Urszuli.
W tym roku mija bowiem 20 lat od wydania jednego z najważniejszych albumów w karierze artystki - "Białej drogi". Płyta zapewniła wówczas Urszuli triumfalny powrót na polski rynek muzyczny po kilku latach spędzonych w USA.
Sprzedała się w ponad 300 tys. egzemplarzy! Niektórzy jednak twierdzą, że może być ich nawet milion. Trudno więc, żeby nie wykorzystać tego faktu. Dlatego też Urszula rusza w wielką trasę po Polsce, prezentując utwory, które zdobyły przed laty przecież tak wielką popularność. Jednocześnie zapowiada, że jej fani mogą na koncertach oczekiwać wielu niespodzianek. - Cały czas śpiewam różne rzeczy. W jednej stylistyce znudziłabym się - deklaruje wokalistka.
Jubileuszowa trasa to jednak nie wszystko. Wokalistka bowiem pracuje nad zupełnie nowym materiałem. Za nią już styczniowa sesja w studiu nagrań, gdzie razem ze swoim zespołem artystka pracowała nad zupełnie nowym repertuarem i nową płytą. A już w lutym pierwsze rocznicowe koncerty.
Można zauważyć, że artystka ostatnio jest w wyjątkowo dobrej formie. Tryska świetnym humorem i jest pełna entuzjazmu.
To zapewne związane jest z jej tegorocznymi planami artystycznymi, ale też z udanym życiem rodzinnym.
Przy okazji ostatnich wywiadów Urszuli cały czas towarzyszy jej mąż Tomasz Kujawski, ojciec ich 12-letniego syna Szymona. Na twarzach gości radość i miłość, ale nie zawsze tak było.
Młodszy o prawie dwadzieścia lat od Urszuli Kujawski swego czasu miał spore problemy m.in. z alkoholem.
Doszło nawet do tego, że dostał od wokalistki ultimatum: albo nałogi, albo miłość. To drugie zdecydowanie jednak wygrało.