Uwielbiana piosenkarka zdradzała męża z Jeremim Przyborą. Ich romans zakończył się z powodu... walizki
O tym, że na początku lat 60. ubiegłego wieku Maria Koterbska – legendarna gwiazda, którą kochała cała Polska – miała romans z Jeremim Przyborą, do niedawna wiedziało niewielu. Prawda o relacji piosenkarki i poety wyszła na jaw dopiero teraz. Ujawniła ją autorka nowej biografii współtwórcy kultowego „Kabaretu Starszych Panów”.
Jeremi Przybora był mężczyzną bardzo kochliwym i wcale tego nie krył. O jego najgłośniejszym romansie - burzliwym związku z Agnieszką Osiecką - zrobiło się głośno dzięki serialowi "Osiecka" i opublikowanych w 2021 roku "Listach na wyczerpanym papierze". Osiecka była jedną z wielu kobiet, z którymi Przybora notorycznie zdradzał wszystkie swoje żony.
Jedną z "celów" Starszego Pana B., jak nazywano współtwórcę "Kabaretu Starszych Panów", była piosenkarka Maria Koterbska. Ich romans nie trwał długo, bo mąż Koterbskiej przypadkiem odkrył, że jest rogaczem i ostro zareagował. Ta historia długo nie była znana opinii publicznej.
Jeremi Przybora nie krył, że lubi współpracować z Koterbską i uwielbia jej słuchać. Piosenkarka miała w repertuarze kilkanaście piosenek z tekstami Jeremiego, występowała w Kabarecie Wagabunda, w którym udzielał się także on. Ich drogi bardzo często się krzyżowały, więc to, że w końcu padną sobie w ramiona, było tylko kwestią czasu.
Jeremi Przybora wiele razy mówił w wywiadach, że Koterbska to jedna z jego ulubionych wokalistek. Nazywał ją "pierwszą damą polskiego swinga i jedną z pierwszych gwiazd swinga w ogóle". Jego fascynacja Marią była powszechnie znana, ale nikomu nie przyszło do głowy, że oprócz słuchu absolutnego i pięknego głosu Przyborę fascynują też - a może przede wszystkim - jej wspaniała figura i uroczy uśmiech.
Nie wiadomo, kiedy i w jakich okolicznościach piosenkarka i poeta zapałali do siebie żądzą, ale gdy w 1960 roku wybrali się razem z Wagabundą na gościnne występy do Krakowa, byli już kochankami. Wiele lat później Maria Koterbska wyznała na kartach książki "Karuzela mojego życia", że z wielką przyjemnością śpiewała "wspaniałe teksty literackie" Przybory. Nawet słowem jednak nie wspomniała, że zdradzała z nim męża.
Podczas jednego z pobytów w Krakowie, po nocy spędzonej ze starszym o 9 lat kochankiem w jednym z romantycznych hoteli na Starym Mieście, Maria Koterbska musiała załatwić coś w jakimś urzędzie. Z Jeremim spotkała się dopiero kilka godzin później na lotnisku, skąd mieli odlecieć każde w swoją stronę. Wcześniej poprosiła Przyborę, by oznaczył ich bagaże.
"Jego zadaniem było przyczepienie naklejek z nazwiskami do obu walizek, co uczynił czym prędzej i bez sprawdzenia, czy przypasował właściwą plakietkę do odpowiedniego bagażu" - napisała Maria Wilczek Krupa w wydanej w listopadzie biografii Starszego Pana B. Ani Maria, ani Jeremi nie zauważyli, że naklejki z nazwiskami zostały pomylone - przy walizce Koterbskiej znalazła się zawieszka z nazwiskiem Przybory, a na torbie Jeremiego wylądowała kartka z nazwiskiem piosenkarki.
Po powrocie do domu Maria poprosiła męża, by schował jej walizkę na pawlacz, a on - spoglądając na zawieszkę - zapytał, czy ma na myśli pawlacz Jeremiego Przybory: "Awantury nie było, ale dalszej części romansu - też nie" - czytamy na kartach książki "Żuan Don. Biografia Jeremiego Przybory".
Maria Koterbska usłyszała od męża twarde ultimatum: albo on, albo Przybora. Wybrała Jana Frankla, co dla Jeremiego nie było zaskoczeniem. Jak pisze Maria Wilczek Krupa - amant nie spodziewał się innego finału: "Wspominał ten romans pogodnie, a nawet - jak się wyraził - słonecznie" - twierdzi autorka książki "Żuan Don".
Jeremi Przybora opisał swój krótki związek z Marią w "Memuarach" (nie wymieniając jednak imienia piosenkarki) jako "poryw uczucia maleńki". Piosenkę "To będzie miłość nieduża", którą podarował Koterbskiej w czasach, gdy występowali w Wagabundzie, śpiewała potem w "Kabarecie Starszych Panów" Kalina Jędrusik.
Jan Frankl wybaczył żonie skok w bok. Był mężem Marii Koterbskiej aż do śmierci w lutym 2020 roku. Piosenkarka przeżyła go o 11 miesięcy. Spoczywają obok siebie w rodzinnym grobowcu Franklów na cmentarzu parafii św. Mikołaja w Bielsku-Białej. Po zakończeniu relacji z Koterbską Przybora zakochał się do szaleństwa w Agnieszce Osieckiej, z którą przez 2 lata zdradzał swoją drugą żonę. Z Jadwigą Berens rozwiódł się, dopiero gdy poznał scenografkę Alicję Wirth, która została jego trzecią żoną i z którą był do końca swych dni. Odszedł 4 marca 2004 roku.
Zobacz też:
Przybora był bohaterem dla Polaków. Wszystko za sprawą tego kabaretu
Cała Polska plotkowała o kolejnym romansie Koterbskiej. Co łączyło ją z Połomskim?
Koterbska opiekowała się schorowanym mężem aż do końca. Pokazała wielki hart ducha
Źródła:
- Książka M. Wilczek Krupy "Żuan Don. Biografia Jeremiego Przybory", wyd. 2023.
- Książka R. Frankla "Maria Koterbska. Karuzela mojego życia", wyd. 2008.
- Książka J. Przybory "Przymknięte oko Opatrzności. Memuarów części wszystkie", wyd. 2016.