Uwielbiany aktor potwierdził radosne wieści. Po raz drugi został ojcem
Rupert Grint właśnie potwierdził, że po raz drugi został ojcem. Uwielbiany aktor przez lata chronił swoją prywatność i nie wiele było wiadomo o jego życiu osobistym, a tu tak zaskoczył fanów. Przy okazji filmowy Weasle'y zdradził imię pociechy!
Rupert Grint międzynarodową sławę zyskał za sprawą roli Rona Wesleya w serii filmów o Harrym Potterze. Widzowie pokochali go nie tylko za talent, ale także za czarującą osobowość. Po nakręceniu ostatniej części przygód o czarodziejach artysta nieco usunął się w cień i zagrał w niewielu produkcjach, za to skupił się na życiu osobistym.
Grint w 2011 roku związał się z koleżanką z branży, Georgią Groome, z którą w 2020 roku doczekał się córki, Wednesday.
Jak się teraz okazało, ich rodzina znów się powiększyła!
Groome całą swoją ciążę utrzymywała w tajemnicy i nawet najwierniejsi fani pary nie spodziewali się, że ci znów zostali rodzicami. Dopiero niedawno artysta za pośrednictwem mediów społecznościowych pochwalił się zdjęciem drugiej córeczki. Przy okazji 36-latek zdradził imię kolejnej pociechy.
"Przedstawiam Goldie G. Grint. Dziecko 10/10 (jak dotąd)" - napisał na Instagramie.
Sam Rupert nie kryje szczęścia i podkreśla, że uwielbia być ojcem.
"Absolutnie kocham być tatą. To po prostu najlepsza rzecz, jaka mi się przydarzyła" - przyznał w programie "Entertainment Tonight".
Przeczytajcie również:
Gwiazda TVP nie zdołała ukryć ciąży. Wszyscy patrzyli na nią
Meghan Markle ma kolejne problemy. Nie tak miało wyglądać jej życie z księciem