Uwielbiany dziennikarz TVP nie żyje. Spływają kondolencje z całej Polski
Smutna informacja trafiła do mediów. Dawny gwiazdor i dziennikarz TVP, Adam Goce nie żyje. Mężczyzna od lat przebywał na telewizyjnej emeryturze, gdzie zajmował się bioenergoterapią. Po pomoc do jego domu pielgrzymowały tłumy. Mężczyzna miał 84 lata...
Adam Gocel przez lata związany był z publicznym nadawcą. Pracował w TVP i Polskim Radiu. Zasłynął jednak przede wszystkim z popularnego programu "Piłkarska kadra czeka".
Jak przypomina "Super Express", "główną misją tego popularnego projektu było odwiedzanie małych miejscowości i wsi, w których szukano młodych piłkarskich talentów".
Warto dodać, że to w tym programie pojawił się m.in. Jerzy Brzęczek, wówczas nikomu nieznany początkujący sportowiec, który później stał się znanym piłkarzem i selekcjonerem reprezentacji Polski.
Program sportowy Gocela nadawany był od 1984 roku. W 1987 roku nagrodzono go "Złotym Ekranem", co wówczas było wielkim wyróżnieniem.
Po latach odszedł jednak z TVP i przeszedł na emeryturę. Jesieni życia nie spędzał jednak bezczynnie. Dziennikarz został bioenergoterapeutą, zyskując przy tym spory rozgłos i pokaźne źródło dochodu.
Napisał nawet książkę "Moje trzecie życie", a z jego usług korzystały tłumy. Jak chwalił się i zapewniał, "energia płynąca przez niego przywróciła zdrowie ok. 200 ciężko chorym na nowotwory".
Jak czytamy w "Super Expressie", pomocy u niego szukały także znane osoby, wśród nich m.in. Sławomir Peszko czy Tomasz Frankowski.
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze kondolencje...
Nagły zwrot ws. Sylwestra Marzeń TVP. Wyciekła "tajemnicza klauzula"
Idą zmiany w TVP. Co dalej z Sylwestrem Marzeń? Fani będą zawiedzeni