Uzależnienie Winehouse dało o sobie znać
Kontrowersyjna brytyjska piosenkarka Amy Winehouse, przebywająca obecnie na wakacjach na Karaibach, jest na tyle spragniona alkoholu, że posuwa się do desperackich kroków, byle tylko go zdobyć.
Wszystko przez to, że obsługa hotelowa odmawia serwowania gwieździe napojów wyskokowych.
Jak podała "The Sun", sprytna Winehouse, znana ze swojego zamiłowania do używek, zabiera drinki innym gościom hotelowym.
Co ciekawe, 25-letnia piosenkarka, która niedawno przeszła leczenie odwykowe w związku ze swoim uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, udała się do snobistycznego kurortu Le Sport Spa na słonecznej wyspie Santa Lucia, aby nabrać sił i w pełni powrócić do zdrowia.
I rzeczywiście: gwiazda zaczyna każdy dzień poranną serią ćwiczeń, jednak jeszcze przed południem można już ją spotkać na plaży, gdzie relaksuje się przy drinku.
Winehouse znalazła sposoby, aby poradzić sobie z zakazem picia alkoholu nałożonym na nią przez jej menegera.
Pracownik hotelu, w którym przebywa, zdradził je dziennikarzom: "Ciągle łapiemy ją na tym, jak czai się w pobliżu barów, albo chowa się za krzesłami. Potem podbiega do któregoś z gości, wyrywa mu z ręki drinka i ucieka jak wiewiórka z orzeszkiem".