Reklama
Reklama

Villas więziona w swoim domu?!

Coraz dziwniejsze rzeczy dzieją się wokół upadłej gwiazdy.

W środę, 4 czerwca, pod domem Violetty Villas zjawiły się policja, straż miejska i pogotowie ratunkowe. Co było przyczyną takiego zamieszania? Jak dowiedział się "Fakt", wójt Lewina Kłodzkiego otrzymał informacje, jakoby piosenkarka była przetrzymywana w domu przez swoją opiekunkę Elżbietę Budzyńską.

"On myślał, że Violetta jest przeze mnie przetrzymywana w domu i że potrzebna jest jej pomoc" - powiedziała zbulwersowana kobieta w rozmowie z brukowcem.

"Potwierdzam, że była taka interwencja. Policjanci przyjechali do mieszkanki gminy, jednak nic nie wskazywało na to, że coś się tam złego działo" - mówi policjantka z kłodzkiej komendy.

Reklama

Czy nie sądzicie, że tych dziwacznych spraw związanych z Villas pojawia się coraz więcej? Chyba ktoś chce zrobić z niej naczelną wariatkę show-biznesu.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Violetta Villas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy