Viola Kołakowska do chorego na COVID-19 Piaska: Co za to dostałeś?!
Aż trudno w to uwierzyć, ale mimo rekordowej liczby zachorowań, kolejnych szczepów wirusa, udokumentowanej globalnej pandemii i szokującej liczby zgonów zarówno w Polsce, jak i na świecie, wciąż znajdują się ludzie którzy twierdzą, że COVID-19 nie istnieje, pandemia to wymysł, a chorzy ludzie to... kłamcy lub aktorzy. Do tego grona należy Violetta Kołakowska, z domu Kołek, która właśnie publicznie oskarżyła Andrzeja Piasecznego o kłamstwo!
Andrzej Piaseczny poinformował fanów, że walczy z koronawirusem od 10 dni. Artysta zakomunikował, że jest z nim tak źle, że musiał trafić do szpitala. Zamieścił nagranie, na którym wyraźnie słychać że ma problemy z oddychaniem.
"Kochani wolałbym się w tym stanie w ogóle nie pokazywać, ale wiem, że jest jeszcze wielu ludzi, którzy dosłownie mają w nosie to, co może się z nami wydarzyć. Też myślałem, że przejdę to wszystko spacerkiem, ale po 10 dniach chorowania w domu musiałem się znaleźć tutaj" - powiedział Piasek na filmiku zamieszczonym w sieci. Odpowiedzieć na wideo postanowiła naczelna, obok Edyty Górniak i Ivana Komarenki (sprawdź!), koronasceptyczka, Viola Kołakowska. Celebrytka wypowiedziała się nie tylko o wirusie, ale też o aktorstwie - czyli postanowiła zabrać ekspercki głos w dwóch dziedzinach o których ma raczej nikłe pojęcie. Niestety - nie przeszkadza jej to w wygłaszaniu opinii w internecie.
"Co to jest za żenada. Kiepski aktor z ciebie Andrzej, naprawdę zły... Co to jest za obrzydliwa propaganda... Do czego jeszcze się posuną??? Co za to dostałeś???" - dopytuje Kołakowska na swoim Instastories.
Następnie nagrała wypowiedź, w której precyzuje: "Moi drodzy. Takie jest moje zdanie. I nie tylko moje! Dla mnie ktoś kto jest ciężko chory nie nagrywa takich rzeczy. Z resztą sorry - moim zdaniem stan jego jest całkiem dobry. A już to że ma siłę w ogóle mówić... Oczywiście dla mnie - mówię za siebie i mam do tego prawo - zagrywa się totalnie i źle to robi. Po prostu jest to tak czytelne, że nie wiem kim trzeba być i jakim naiwniakiem, żeby myśleć, że jest inaczej..." - peroruje Viola. Faktycznie ma prawo jako celebrytka do opinii o stanie zdrowia osoby przebywającej w szpitalu, pod opieką lekarzy?
"Dla mnie jest to ściema. Może i jest chory, ale to co robi [...] To jest dla mnie spektakl, ok?" - upiera się Viola.