Viola Kołakowska zachęca ludzi do wychodzenia z domu! "Pora przerwać tę paranoję"
Gdy gwiazdy zachęcają swoich fanów, by w związku z pandemią koronawirusa zostali w domu, Viola Kołakowska (42 l.), partnerka Tomka Karolaka, postanowiła iść po prąd i zaapelowała do ludzi, by z nich wyszli.
Celebrytka nie akceptuje zaleceń rządu i specjalistów dotyczących zakazu przemieszczania się i na Instagramie namawia ludzi, by łamali kwarantannę. Co więcej, zainicjowała akcję: "Wychodzę z domu, żeby przeżyć".
"Myślę, że najwyższa pora, żeby przerwać tę paranoję. Oczywiście z zachowaniem bezpieczeństwa i tego, żeby to wychodzenie i ten powrót do funkcjonowania był bezpieczny" - mówi na nagraniu opublikowanym na Instagramie.
"Głównie trzeba zadbać o to, żeby starszych odseparować i im pomagać (...). Natomiast zacznijmy normalnie funkcjonować, bo będzie dramat. Będzie dramat dla wszystkich innych, których jest więcej".
Partnerka Tomka Karolaka nie kryje, że ma już dość zamknięcia i siedzenia w domu. Uważa, że rząd, nakazując życie w izolacji i karząc nieposłusznych mandatami, pozbawia obywateli praw. Jej zdaniem życie nie polega na siedzeniu w domu, dlatego należy ignorować zalecenia.
"Chrońmy się wszyscy, nie tylko chorych i siebie przed chorobą, ale też degeneracją, przed brakiem możliwości życia. No bo to nie jest życie, umówmy się. I nie chcę słyszeć tekstów: 'Tak ci źle, bo siedzisz w domu?'. Tak, ludziom jest źle. I nie chodzi o to, że tak jest nam super, bo siedzimy w domu i możemy oglądać telewizję. Nie na tym życie polega. Nie wiem, czy wiecie, że jest coś takiego jak zdrowie psychiczne, o które trzeba dbać tak samo" - słyszymy.
"Zamiast siedzieć na tych tyłkach grzecznie, zgadzać się na odbieranie nam praw... Sprawdzanie przez policjantów, nadawanie mandatów - to jest bezprawne, oni łamią nasze prawa. Mam nadzieję, że odzyskamy wszyscy rozum i siłę. I nie damy się spacyfikować w taki sposób, bo to nie jest fair. Zawalczmy o siebie, właśnie teraz" - kończy Violetta.