Reklama
Reklama

W ogrodzie Anny Dymnej aż kapie złotem. Pochwaliła się w telewizji

Anna Dymna od lat związana jest z Krakowem i to właśnie tam stworzyła swój azyl. Aktorka ma nie tylko piękny dom, ale także okazały ogród, którym niedawno pochwaliła się w telewizji. W pewnym sensie kapie w nim nawet złotem, a to ze względu na pewną roślinę…

Anna Dymna od lat mieszka w Krakowie

Anna Dymna niedawno została zaszczycona wyjątkowym wyróżnieniem, jakim było nadanie jej honorowego obywatelstwa miasta Krakowa.

Wprawdzie nie urodziła się tam, a w Legnicy, jednak to właśnie w Krakowie spędziła jak dotąd większość lat swojego życia. Dymna uczęszczała tam do liceum, potem na studia aktorskie i choć mogła przenieść się na stałe do stolicy, gdzie toczy się życie znanych i lubianych, to wolała pozostać w swoim ukochanym mieście. I tak jest do dziś.

Reklama

Dymna często angażuje się w akcje charytatywne i to właśnie w Krakowie działa jej fundacja, która organizuje Festiwal Zaczarowanej Piosenki. Nic dziwnego, że prezydent miasta podjął decyzję o uhonorowaniu jej.

Wiele osób jest ciekawy, w jakim otoczeniu mieszka Anna Dymna. Teraz nie jest to już tajemnica, gdyż aktorka pochwaliła się posiadłością w "Dzień Dobry TVN".

To właśnie tam oprowadziła po swoim ogrodzie, w którym... w pewnym sensie kapie złotem.

Dymna pochwaliła się okazałym ogrodem

Anna Dymna przyznała, że zawsze marzyła, by mieć swój kawałek ziemi. I tak się też stało. Artystka dorobiła się pięknego domu, który otacza równie piękny ogród. To właśnie w nim uwielbia spędzać czas czy to sama czy z bliskimi.

Aktorka osobiście dba o rośliny, a te są naprawdę okazałe. "Tu na przykład jest złotokap. Zobacz, jak złotem kapie" - powiedziała do prowadzącej.

Dymna posadziła także metasekwoje, które ponoć mogą sięgnąć nawet... 50 metrów! "Ja na szczęście będę wtedy tam na górze, bo mam nadzieję, że nie pójdę do piekła i będę ją głaskać z góry, bo to długo będzie rosło" - wyznała.

Dodała także, że ogród od zawsze był jej wielkim marzeniem. "Dla mnie największym szczęściem było to, żeby mieć taki kawałek ziemi. Jak byłam taką małą dziewczynkę, to tak dłubałam, żeby tam coś posadzić, żeby coś wyrosło i to był cud po prostu dla mnie".

Najważniejsze, że to szczęście trwa nadal, a teraz, letnią porą roku, Anna Dymna może po dniu pełnym wyzwań odpocząć w sielskim otoczeniu.

Zobacz też:

Wiadomość od Dymnej nadeszła z samego rana. Zerwał się na równe nogi

Annie Dymnej zabrakło pół miliona. Pomoc nadeszła z niespodziewanej strony

Tłumy gwiazd pożegnały legendarnego aktora. Anna Dymna zdobyła się na piękny gest

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Dymna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy