Reklama
Reklama

W "Sanatorium miłości" wywoływał aferę za aferą. Od jakiegoś czasu pokazują się z nią

W "Sanatorium miłości" uczestnikom nie często udaje się stworzyć związek. Jedyna para z 6. edycji programu rozpadła się zaraz po zakończeniu nagrań. Na dodatek Janina i Tadeusz, choć na początku rozeszli się w zgodzie, to pokłócili się po jednym z wywiadów seniora. Tymczasem inni bohaterowie randkowego show coraz częściej pokazują się razem. Co ich łączy?

W "Sanatorium miłości" Marysia z Łodzi miała niewielkie szanse na poznanie drugiej połówki. Wszystko dlatego, że uczestniczka programu dostała się do niego w wyjątkowych okolicznościach. Jak pamiętamy, Maria Luiza zrezygnowała z udziału w programie. Produkcja szybko zadzwoniła do Marysi z Łodzi. Kobieta miała zaledwie dwa dni na spakowanie się i przyjazd do Krynicy-Zdroju. Na dodatek trafiła do grupy kuracjuszy, która już była zgrana i seniorce, było bardzo trudno się odnaleźć. Dzięki Andrzejowi z Milanówka jednak się udało.

Reklama

Andrzej z "Sanatorium miłości" zaprosił Marysię na imprezę

Marysia i Andrzej z szóstej edycji "Sanatorium miłości" pojawili się razem na gali jednego z portali plotkarskich. Okazuje się, że to kuracjusz zaprosił przyjaciółkę z programu, by mu towarzyszyła.

"Mamy bliskie tematy, które nas łączą" - zapewniał Andrzej w rozmowie z Pomponikiem.

Jak wyjaśniał jest właśnie w trakcie tworzenia stowarzyszenia dla byłych sportowców zawodowych i amatorów, którzy grali w piłkę ręczną. Marysia ma duże doświadczenie w kwestii prowadzenia tego typu organizacji, bo sama założyła fundację. Andrzej przygląda się jej działaniom i korzysta z dobrych rad Marysi.

"Marysia pomaga mi z przeróżnymi formalnościami, za co jestem jej bardzo wdzięczny" - zdradził senior.

"Sanatorium miłości> Co łączy Marysię i Andrzeja?

Marysia z Sanatorium miłości 6 zapytana o relacje z pozostałymi uczestnikami randkowego show wyjawiła, że najlepszy kontakt ma z Andrzejem.

"Najlepsze relacje mam z Andrzejem, ale też z Janiną i Teodozją. Z Marią, której życzę dużo zdrowia, bo maiła ostatnio pewne perypetie zdrowotne. Jesteśmy z dziewczynami w kontakcie. A jeśli chodzi o mężczyzn, no to Andrzej oczywiście interesuje się, wspiera mnie. Śmiejemy się, rozmawiamy dużo. Fajnie jest, taka fajna przyjaźń, która procentuje w naszej współpracy" - zdradza Marysia.

Zapytani, czy ta przyjaźń ma szanse na to, by przerodzić się w głębszą relację, oboje zaprzeczyli, że łączy ich coś więcej. Jednak nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

"Na ten moment, to jesteśmy na przyjaznej drodze i pomagamy sobie. Moi podopieczni bardzo zaakceptowali Andrzeja, on ich aktywizuje" - chwaliła seniora przyjaciółka.

Zobacz też:

Marysia z "Sanatorium" chciała się pokazać. Andrzej znowu był górą

Marysia z "Sanatorium" zabrała głos po programie. Niebywałe z kim się spotyka

Nazwał Janinę materialistką, a teraz to. Spotyka się z gwiazdą TVP

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy