W sieci aż huczy od plotek ws. ciąży Andziaks. Jest stanowcza odpowiedź

Andziaks, czyli Angelika Trochonowicz to obecnie niezwykle popularna infulencerka, którą obserwuje ponad milion osób na Instagramie. Jej działalność w Internecie miała swoje początki już za czasów, kiedy Angelika byłą jeszcze nastolatką. Wtedy Andziaks działała głównie na YouTube. Z czasem udało jej się zdobyć ogromną popularność i zyskać duże zasięgi. Fani kochają ją głównie za jej bezpośredniość, pokazywanie codziennego życia w przepychu oraz słynne w jej wykonaniu vlogmasy, czyli nagrania dotyczące świąt Bożego Narodzenia.  

Obecnie najczęstszym kontentem Andziaks są kulisy jej rodzinnego życia, w których ochoczo dzieli się szczegółami dotyczącymi jej małżeństwa z Luką czy wychowywania córki Charlotte Elizabeth. Ostatnio jednak na tik-toku fani celebrytki wysnuli teorie, że Andziaks jest w kolejnej ciąży. Zarzucono jej nawet, że specjalne sugeruje swój stan, aby zwiększyć zasięgi. Influencerka postanowiła dosadnie wyjaśnić co na ten temat myśli.

Od 2020 roku Andziaks i jej mąż Luka są rodzicami Charlotte Elizabeth. Jeszcze przed narodzinami córki influnecnerka ochoczo dzieliła się ze swoimi widzami szczegółami dotyczącymi starań o pierwsze dziecko. Celebrytka w swoich vlogach chwaliła się nawet momentem sprawdzania testu ciążowego czy tego, w jaki sposób powiadomiła męża, że zostanie tatą. Spotkało się to z bardzo dużym zainteresowaniem fanów, ale też przyzwyczaiło ich do tego, że teraz z łatwością próbują ingerować w jej prywatność. 

Andziaks za pośrednictwem relacji na Instagramie postanowiła odnieść się do jednego z fanowskich filmików na tik - toku, który wyraźnie sugeruje, że jest ona w kolejnej ciąży. Odpowiedzią celebrytki na te plotki było napicie się łyka piwa z komentarzem"

,,Tyle Wam powiem. Wasze zdrowie''

Potem, na koniec stories celebryta dodała jeszcze, że nie jest w ciąży, ale jak będzie to na pewno powiadomi o tym swoich fanów. 

W dalszej części relacji na Instagramie Andziaks informuje swoich obserwatorów, że w sprawie plotek o ciąży napisała do niej nawet jej przyjaciółka. Zwróciła się ona do niej z pytaniem, czy o czymś nie wie i czy rzeczywiście jest w ciąży. Wyraźnie widać, że Andziaks jest zirytowana wywołanym szumem w tej sprawie. Padają nawet słowa: 

''Od wielu lat po prostu jest mi cały czas wkładane to dziecko do brzucha i cały czas są jakieś podchody robione. A nuż, widelec jestem w ciąży, bo mam taki brzuch'' - skomentowała Andziaks

To jednak jeszcze nie koniec. W kolejnej części stories celebrytka tłumaczy się nawet ze swojej figury. Wyjaśnia fanom, że niestety nie ma idealnie płaskiego brzuch i nawet zazdrości go innym dziewczynom.

''No zazdroszczę dziewczynom, które mają płaski, idealny brzuch (...) Jak np. stoję albo leże to jest inaczej, bo ten brzuch jest taki wiecie no gładszy, a jak ja siedzę to zawsze mam brzuszek''. 

Niektórzy fani celebrytki zarzucili jej także, że zrobi sobie dziecko dla zasięgów. Andziaks jednak i do tych plotek postanowiła się odnieść. Celebrytka wyjaśniła, że nie jest to prawda i wzbudzanie zainteresowania takim tematem wcale nie jest jej potrzebne:

 ''(...) Co to za idiotyzm? Ja będę robić sobie dziecko, żeby mieć dziecko, rozumiecie, żeby powiększyć naszą rodzinę, a nie po to, żeby była jakaś sensacja na YouTubie'' skwitowała Andziaks. 

Zobacz też: 

Andziaks rezygnuje z wakacji przez ogród. Chce wydać na niego fortunę

Wielka radość w domu Andziaks i Luki. Niewiarygodne, że to już. Płyną gratulacje

Andziaks nie przyjmuje jedzenia od fanów. Mówi, co innego można jej ofiarować