W sieci zawrzało po przyznaniu się Rozenek do zdrady. Powiedziała o tym wprost
Małgorzata Rozenek-Majdan żoną jest nie od dziś i nie pierwszy raz. Zanim poślubiła Radosława Majdana, na ślubnym kobiercu stanęła z Łukaszem Bukaczewskim oraz Jackiem Rozenkiem. Teraz "Perfekcyjna Pani Domu" wyznała, że w relacjach nie zawsze była... fair. Oto co dokładnie powiedziała w rozmowie ze znanym internetowym twórcą.
Małgorzata Rozenek-Majdan dziś znana jest jako zapracowana mama, gwiazda stacji TVN oraz żona Radosława Majdana. Niewielu już pamięta, że w przeszłości kilka razy stawała na ślubnym kobiercu. Jej pierwszym wybrankiem był prawnik Łukasz Bukaczewski, ale relacja szybko zakończyła się rozwodem. Z Jackiem Rozenkiem była znacznie dłużej. Małżonkowie doczekali się nawet dwóch synów. Niestety, w 2013 roku para wzięła rozwód.
Z Radosławem Majdanem na ołtarzu stanęła we wrześniu 2016 roku, a cztery lata później urodził się mały Henryk - oczko w głowie rodziców oraz internautów. Związek trwa do dziś. Jak się jednak okazuje, niektóre z tych relacji mogły zakończyć się z poważnych powodów...
Co zaskakuje, w najnowszym wywiadzie u Żurnalisty Małgorzata uzewnętrzniła się jak nigdy dotąd. Już w materiale zapowiadającym rozmowę odpowiedziała na kilka pytań i wyjawiła przejmującą prawdę.
Format polega na tym, by odpowiadać krótko i bez zbędnych wyjaśnień. Tak też zrobiła Małgorzata.
"Zdradziłaś kiedyś kogoś w związku?" - zapytał ją internetowy twórca. "Tak" - odpowiedziała Małgosia.
"A sama zostałaś zdradzona?" - pytał dalej. "Tak, oczywiście" - skwitowała "Perfekcyjna Pani Domu".
Pytania te wywołały wiele zamieszania w sieci i choć niektórzy chcieliby usłyszeć, co się za nimi kryje, gościni nie zdecydowała się na kontynuowanie tematu...
W rozmowie z Żurnalistą Rozenek-Majdan otworzyła się także na temat związany z pracą w "Dzień Dobry TVN". Jak wyznała, już po trzech miesiącach wiedziała, że nie jest to praca dla niej. Nie odnalazła się jako osoba zadająca pytania:
"Ja się nie spełniłam w roli zadającej pytania. I to było dla mnie bardzo cenne doświadczenie. Trudno mi zadawać pytania i bardzo trudno było mi przejść z roli 'to o mnie, 'to o tobie'".
Zdecydowała się nawet na bezpośrednie podsumowanie tematu: "Wiedziałam, że to jest już pozamiatane".
Rozenek mimo to długo nie chciała rezygnować z pracy w śniadaniówce. Niepotrzebnie zwlekała w obawie o przyszłość, ponieważ TVN był dla niej bardzo łaskawy i szybko zapowiedzieli, że otrzyma własny program (aktualnie emitowany format: "Pokonaj mnie, jeśli potrafisz").
"Cały proces przyjmowania mnie i dziękowania za pracę w tej redakcji odbył się z totalnym poszanowaniem moich uczuć. I mówię to nie jako pracownik korporacji, ale jako człowiek" - wyjawiła we wspominanej rozmowie.
Jak zapewnia, w trudnych chwilach mogła liczyć na ukochanego męża. "Radosław patrzył na to zatroskany. To był trudny moment, bo długo trwał" - dodała.
Czytaj też:
Ukrywali to przed Małgorzatą Rozenek-Majdan do samego końca. Szybko wyraziła, co o tym myśli
To koniec plotek ws. Rozenek-Majdan. Postawiła sprawę jasno
Małgorzata Rozenek chce na stałe wyjechać z Polski? Radosław Majdan mówi o tym wprost