W sobotę zadebiutuje w "Teleexpressie". Nie do wiary, jak nawiązał do afery z wiekiem Orłosia
W wyniku zmian zachodzących w ostatnich tygodniach w TVP doszło do pełnego przetasowania prowadzących "Teleexpressu". Największe poruszenie wywołał oczywiście powrót Macieja Orłosia, ale na tym nazwiska nowych prowadzących się nie kończą. W sobotnie popołudnie w tej roli zadebiutuje Bartosz Cebeńko. Oto co miał do powiedzenia o wieku starszego kolegi.
Sztandarowe programy informacyjne TVP dziś wyglądają już diametralnie inaczej niż jeszcze kilka tygodni temu. Na razie nie można jednak powiedzieć, by efekt tych przetasowań był szczególnie zadowalający dla spółki. Dość powiedzieć, że oglądalność "Teleexpressu" i "Panoramy" znacząco zmalała, a "19.30" jest mniej popularne od "Wiadomości". Jeżeli ktoś liczył, że Maciej Orłoś magicznie przywróci kultowy serwis do lat świetności, to mogło go czekać spore rozczarowanie.
Nowy-stary prowadzący "Teleexpressu" szybko poczuł się na Woronicza jak u siebie w domu, ale nie wszyscy odbiorcy są zadowoleni z jego powrotu. Prezentera szczególnie krytykują ci, zdaniem których TVP przez ostatnie 8 lat była świetlanym przykładem obiektywnych mediów. Niektóre osoby publiczne wytknęły nawet Orłosiowi jego wiek, co było wyjątkowo nieeleganckie.
Szefostwo TVP zapewne nie kierowało się tą sytuacją w doborze swoich pracowników. Niezaprzeczalny jest natomiast fakt, że do grona prowadzących "Teleexpressu" dołącza właśnie znacznie młodszy dziennikarz - Bartosz Cebeńko. W ogólnopolskich mediach pracuje od 2012 roku, wcześniej w Polsat News, a ostatnio w Wydarzeniach 24. W ekipie Telewizji Polskiej z radością powitała go obecna szefowa serwisu:
"Witamy Bartka na pokładzie. Z jego entuzjazmem, doświadczeniem i młodością "Teleexpress" ma szansę zyskać jeszcze większą widownię. Cieszę się, że mamy tak różnorodny i uzupełniający się zespół prezenterów najpopularniejszego programu informacyjnego Telewizji Polskiej" - zaznaczyła Wirtualnym Mediom kierowniczka redakcji "Teleexpressu" Danuta Dobrzyńska-Schimmer.
Moment pierwszego występu Cebeńki w nowej roli zbliża się wielkimi krokami. Dziennikarz po raz pierwszy poprowadzi sobotnie wydanie "Teleexpressu". W krótkiej wymianie zdań z Wirtualnymi Mediami Cebeńko nie ukrywa wielkiego podekscytowania. Nawiązał też niespodziewanie do afery z wiekiem Macieja Orłosia. Co miał do powiedzenia o starszym koledze?
"Presja i odpowiedzialność są duże, bo program jest legendarny, tak jak jego prowadzący. Nie chcę konkurować z Maćkiem Orłosiem, ale może moja obecność uspokoi (...). Ciężko będzie mi zarzucić, że jestem za stary. Warto jednak dodać, że doświadczenie Maćka jest cenne nie tylko dla niego - my młodsi, mamy się od kogo uczyć" - podsumował prezenter.
Już wkrótce poznamy odpowiedź na pytanie, jak uda się debiut Bartosza Cebeńki. Będzie oglądać?
Zobacz też:
Szokujące wieści z TVP. Wynoszą sprzęt warty miliony złotych
Chmielowska najpierw straciła pracę w "Teleexpressie", a teraz takie doniesienia o dzieciach
Krzysztof Ziemiec przemówił po nagłym zwolnieniu z TVP. Nikt go nie chce