Nie mówili prawdy o spotkaniu Karola III z Harrym. Na jaw wyszły zaskakujące szczegóły
Książę Harry we wtorek po południu w trybie pilnym przyleciał do Londynu i natychmiast został przewieziony na spotkanie ze swoim chorym na nowotwór ojcem. Wydarzenie przyciągnęło uwagę mediów i było dosyć sekretne, dlatego początkowo po sieci krążyło wiele sprzecznych wiadomości. Przez noc brytyjscy dziennikarze zabrali się jednak do roboty i dotarli do szczegółów spotkania między ojcem i synem.
Król Karol III nie jest może tak popularnym monarchą, jak jego nieżyjąca matka, ale w minionych dniach jego sytuacja wywołała powszechny niepokój i współczucie. U 75-latka wykryto bowiem nowotwór, na szczęście na stosunkowo wczesnym stadium rozwoju, co daje nadzieję na pozytywny finał całej sprawy. Nie zmienia to natomiast faktu, że sprawa jest poważna i wywołała spore zamieszanie wewnątrz rodziny. W brytyjskich mediach mówi się nawet o "miękkiej regencji", lecz sprawę utrudnia fakt choroby Kate Middleton oraz wciąż zauważalnego konfliktu między księciem Harrym a księciem Williamem.
Media szeroko opisywały przybycie księcia Harry'ego do Wielkiej Brytanii i fakt, że Meghan Markle z dziećmi zostali w USA. W pierwszych godzinach po wydarzeniu po sieci krążyło jednak sporo sprzecznych i nie do końca pewnych informacji. Mówiło się nawet, że spotkanie króla z synem potrwało zaledwie kilka minut, po czym Karol III udał się z Camillą od razu do swojej wiejskiej posiadłości Sandringham.
Jak się okazuje, tylko część z tych wczesnych doniesień znalazła potwierdzenie w rzeczywistości. W ciągu nocy udało się dotrzeć do nowych wieści i odsłonić kulisy całej sytuacji. Wciąż nie wiadomo dokładnie, ile trwało spotkanie Harry'ego z ojcem, ale na pewno było znacznie dłuższe, niż podawano pierwotnie. Zdaniem "The Times" potrwało pół godziny, z kolei "Daily Mail" i "Daily Express" piszą o 45-minutowej rozmowie. Książę Harry i Karol III nie widzieli się od miesięcy, więc nie była to zwyczajna okazja.
Po wyjściu ze spotkania Karol III był podobno "niezwykle radosny", a jego twarz "tryskała świeżością" i to pomimo faktu, że dzień wcześniej rozpoczął leczenie. Zjednoczenie po długiej nieobecności obu mężczyzn potrwałoby zresztą dłużej, gdyby nie zmęczenie króla po wspomnianej procedurze. Mimo to pracownik Pałacu powiedział "Timesowi", że "gdyby ktoś nie wiedział, co dolega Karolowi, to w życiu nie zauważyłby oznak choroby".
Osoba z bliskiego otoczenia Windsorów wyznała anonimowo, że długość rozmowy w cztery oczy między Harrym i Karolem jest "dużym powodem do optymizmu". Nawet przy okazji koronacji monarchy między nimi dwoma nie doszło do podobnego spotkania, więc 6 lutego doszło do pierwszej dłużej dyskusji między ojcem i synem od maja zeszłego roku.
Wielu ekspertów w chorobie Karola III paradoksalnie dostrzega największą szansę na pojednanie rodziny królewskiej po latach rozbicia na dwa obozy. Jest tylko jeden istotny problem - nie dojdzie do tego, o ile William i Harry nie znajdą wspólnego języka. A na ten moment wydaje się to niemożliwe. Zdaniem "Daily Mail" książę Harry z chęcią udałby się na wizytę do brata, ale następca tronu nie chciał o tym słyszeć.
William jest obecnie rozdarty między koniecznością zastępowania ojca w obowiązkach, a opieką nad będącą tuż po operacji księżną Kate. O ile Karol III stara się zachować optymizm i był nawet widziany we wtorek, jak z uśmiechem machał dłonią do dziennikarzy, o tyle po jego starszym synu ma być widać sfrustrowanie. Dlatego Harry nie ma co liczyć na pozytywne myśli z jego strony.
Na czas swojego pobytu w Wielkiej Brytanii młodszy z książąt zamieszkał w hotelu, gdyż został pozbawiony w zeszłym roku swojej wcześniejszej siedziby. Jego pobyt w Londynie podobno nie potrwa długo. Już w przyszłym tygodniu zgodnie z planem uda się wraz z Meghan Markle do Kanady.
Zobacz też:
Królowa Camilla zdradziła, jak czuje się chory na raka mąż. Te słowa chwytają za serce
Co wiecie o Karolu III? [QUIZ]
Książę William ostro postarzał się przez 2 tygodnie. Ekspert nie ma wątpliwości
