W TVP jest cenzura?
Scenariusz drugiego sezonu popularnego serialu TVP "Londyńczycy" ma zostać znacząco "wygładzony". Władze telewizji boją się protestów oburzonych emigrantów.
Serial "Londyńczycy" pojawił się na antenie telewizyjnej Jedynki w październiku ubiegłego roku i od razu zyskał dużą popularność. Nic dziwnego - produkcja przedstawiała losy młodych Polaków, którzy wyjechali do Londynu, a przecież chyba każdy z nas ma w rodzinie czy wśród znajomych przynajmniej jedną osobę, która wyjechała "za chlebem" za granicę.
Serial nie unikał trudnych tematów. Mówił o wielu problemach, które często spotykają emigrantów. Niestety, nie spodobało się to polskim widzom w Anglii i innych częściach świata. Do producentów zaczęły napływać skargi. Dlatego drugi sezon serialu ma być znacznie "łagodniejszy" - donosi "Twoje Imperium".
Ta decyzja bardzo nie podoba się aktorom grającym w "Londyńczykach":
"To nie jest serial do oglądania przy niedzielnym obiedzie. To serial z misją, ma dawać do myślenia. Nie możemy więc uciekać od pokazywania problemów. Tymczasem pewne wątki zostały uznane za zbyt kontrowersyjne, jak np. wątek kolorowego dziecka. I są cenzurowane przez władze TVP, a przecież nie powinno tak być. Wierzę jednak, że mimo zapowiadanych zmian, losy mojego bohatera nadal będą ciekawe i jak w pierwszej serii przyciągną widzów" - mówi Przemysław Sadowski, serialowy Darek.