W "TzG" dogadują się świetnie, a jak jest poza? Oto prawda o ich relacjach
Pewne jest już, że Anita Sokołowska i Jacek Jeschke zatańczą w wielkim finale „Tańca z gwiazdami”, który odbędzie się w najbliższą niedzielę, 5 maja. Od poniedziałku para rozpoczęła intensywne przygotowania do finałowego odcinka, a więc to kolejny tydzień, który spędzą w swoim towarzystwie. Jak para dogaduje się na treningach i poza nimi? Oto co oboje wyjawili.
Nie jest tajemnicą, że "Taniec z gwiazdami" potrafi zbliżyć ludzi. Godziny spędzone na salach treningowych, a także wspólne przeżywanie występów sprawiają, że gwiazdy i tancerze stają się sobie w jakiś sposób bliscy.
Nie brak przykładów z przeszłości, kiedy to w trakcie programu narodziło się uczucie. Ale nie zawsze ta zażyłość między gwiazdą a tancerzem musi oznaczać "coś więcej".
Anita Sokołowska i Jacek Jeschke również nadają na tych samych falach, jednak między nimi nie ma mowy o czymś więcej niż tylko przyjaźń. Oboje są bowiem w szczęśliwych relacjach. Ale za to chętnie ze sobą rozmawiają i wymieniają się doświadczeniami.
W jednym z ostatnich wywiadów zdradzili kulisy swojej relacji. Okazuje się, że wzajemnie pomagają sobie np. w... kwestiach rodzicielskich.
W rozmowie z "Plejadą" Anita Sokołowska zdradziła, że czasem zwierza się Jackowi z problemów dnia codziennego, także tych dotyczących jej syna. Jacek Jeschke sam jest ojcem, i choć jego córeczka jest dużo młodsza od syna Sokołowskiej, to potrafią sobie nawzajem dobrze doradzić.
"My ze sobą naprawdę spędzamy teraz dużo czasu i ten przepływ pracy i życia i tego, co się u nas dzieje, jest dosyć duży. Jak żalę się Jackowi, że pan z historii zrobił klasówkę i po prostu wymyślił pytanie "połącz fotografię z nazwiskiem", ja mówię: ‘Jacek, to jest niemożliwe dla kolesia w czwartej klasie, żeby on to wszystko zapamiętał’. Jacek mówi: "no tak, tak, w ogóle jedź, zrób rozróbę w szkole" i zrobię" - wyznała.
Jacek Jeschke w tym samym wywiadzie poświęcił też kilka słów swojej żonie, Hannie Żudziewicz. Choć ona sama odpadła już z programu, wciąż wspiera swojego męża i Anitę Sokołowską w codziennych zmaganiach. "(...) muszę podziękować Hani za to, że po prostu też jest z nami, mimo tego, że jej nie widać, jest z nami zawsze" - wyznał.
Zobacz też:
Nie do wiary, że to zrobiła. Anita Sokołowska przeszła samą siebie
Wyszły na jaw fakty ws. przeszłości Sokołowskiej. Internauci zwracają uwagę na jedno
Zawiedziona Sokołowska dała upust emocjom pod odcinku "TzG". Nie kryła żalu